- Momentami nasza gra wyglądała nieźle, ten mecz pokazał nam, w którym miejscu jesteśmy i ile pracy nas czeka. To było bardzo dobre rozpoznanie, dla nowego trenera lepsze niż typowe zajęcia z zespołem - dodał.
Dla Podolińskiego wtorkowe spotkanie było pierwszym w nowym klubie.
- Miałem możliwość sprawdzenia 13 zawodników z pola i to jest dla mnie bardzo cenna obserwacja przed meczem z Górnikiem Łęczna - podsumował szkoleniowiec "Górali".