ŚLĄSK.SPORT.PL na Twitterze. Obserwujesz? >>
Meczem ze Śląskiem Wrocław debiut w zabrzańskich barwach zanotował Paweł Widanow, kolejny z "awaryjnie" sprowadzonych zawodników. Trener Leszek Ojrzyński wypowiadał się o jego występie bardzo pozytywnie. A co o swojej grze sądzi sam zainteresowany? - Jak na to, że za mną pięciomiesięczna przerwa w występach, to nie było źle. Mam już taki charakter, że nie interesuje mnie przeciętność. Za każdym razem chcę pokazywać wszystko, co najlepsze. Myślę, że cała drużyna idzie naprzód - przekonuje 27-letni Bułgar.
Widanow podkreśla też swoją wdzięczność dla klubu. - Chcę podziękować, że podano mi rękę, dano szansę gry. A jak ktoś podaje mi rękę, to ja o tym pamiętam i daję z siebie wszystko - zapewnia.
Więcej - TUTAJ.