Z informacji "Przeglądu Sportowego" wynika, że kontrakt opiewałby na trzy najbliższe lata i sumę 10 mln zł. Dziennikarz Dariusz Ostafiński pisze, że chodzi o "bardzo dużą spółkę".
O kłopotach finansowych klubu jego nieformalny prezes mówił otwarcie w sierpniu.
- Z tego, co wiem, to sytuacja nie jest za wesoła i trzeba o tym mówić jasno i otwarcie. Szczegółów nie znam, ale myślę, że po odjechaniu najbliższego meczu będzie czas na to, aby to wszystko podsumować. Komu i ile jesteśmy dłużni oraz komu trzeba jeszcze zapłacić. Ta informacja na pewno się jeszcze pojawi, bo trzeba grać w otwarte karty. To nie jest żadną tajemnicą - powiedział na antenie Radia Zachód Dowhan. Dodawał, że chodzi o kwotę około miliona złotych.
Więcej o Falubazie Zielona Góra poczytasz tu.
ZAWODNIK SPAR FALUBAZU CHCE KUPIĆ KLUB ŻUŻLOWY
KIBICE FALUBAZU: NIE USIĄDZIEMY W JEDNYM MIEJSCU Z HOŁOTĄ
PROKURATOR CHCE DOPAŚĆ TYCH, KTÓRZY ZNIEWAŻALI WARDA
WIĘCEJ INFORMACJI SPORTOWYCH SZUKAJCIE NA ZIELONA GÓRA.SPORT.PL