Górnik Zabrze. Klub był bliski transferu napastnika, ale ten rozstrzelał się w Lidze Europy [WIDEO]

?Dziewiątką? Górnika Zabrze miał być Willian, napastnik słowackiej Żiliny. Z transferu nic nie wyszło, bo Brazylijczyk rozstrzelał się w Lidze Europy.

Kiedy w pierwszej połowie sierpnia umówiliśmy się na wywiad z Krzysztofem Majem, wiceprezes Górnika mówił nam tak: - Rozmawiamy z zawodnikami, którzy grają w eliminacjach Ligi Europy. Tyle że - no właśnie - grają. Z naszego punktu widzenia byłoby lepiej, gdyby ich kluby z tych rozgrywek już odpadły, bo wtedy byłyby bardziej skłonne do negocjacji. Na razie nie chcą się osłabiać.

Do transferów nie doszło, ale SLASK.SPORT.PL udało się dowiedzieć o ciekawym nazwisku z tej "europejskiej" listy. Chodzi o Brazylijczyka Williana, napastnika słowackiej Żiliny. I bardzo możliwe, że w momencie wspomnianego wywiadu 24-latek byłby już piłkarzem zabrzańskiego klubu, gdyby kilka dni wcześniej - w meczu z ukraińską Worskłą Połtawą - nie zdobył gola w... ostatniej minucie dogrywki. Tym sposobem uratował swojemu zespołowi awans do kolejnej rundy. Tam natomiast na drodze Żiliny stanął Athletic Bilbao. Przeszkoda już - jak się okazało - zbyt trudna, choć Willian i tak został bohaterem słowackich kibiców. W pierwszym, domowym spotkaniu (3:2) strzelił bowiem Baskom aż dwie bramki.

Nietrudno się domyślić, że te trzy w sumie gole w Lidze Europy cenę za Williana zdecydowanie podniosły. Tak oto szanse pozyskania go do Zabrza upadły.

Poniżej efektowne trafienie Brazylijczyka ze starcia z Bilbao.

 
Kto wygra 104. Wielkie Derby Śląska?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.