Gorzów.sport.pl i dziennikarze Gazety bliżej Ciebie - znajdź nas na Facebooku!
W turnieju wystartuje czterech żużlowców Stali - Krzysztof Kasprzak, Bartosz Zmarzlik (trzeci raz z tzw. dziką kartą), Matej Zagar i Niels Kristian Iversen. Trzecim z Polaków będzie Maciej Janowski.
- Myślę, że arcytrudno wskazać faworyta gorzowskiej rundy GP, Greg Hancock wygrał w 2011 r., sensację sprawił rok później Słowak z Żarnovicy Martin Vaculik. Jarek Hampel pokazał klasę w 2013 roku, a rok temu Bartosz Zmarzlik błysnął niesamowitym talentem - powiedział Tomasz Lorek, dziennikarz sportowy i komentator. - Nie mam nic przeciwko temu, aby edycję 2015 wygrał wrocławianin Maciej Janowski, który miał ogromnego pecha w Horsens. Chciałbym, aby "Magic" udał się w długą, acz miłą podróż na Etihad Stadium, mając realne szanse na medal w cyklu GP. Niech obejrzy sobie Moto GP na Phillip Island, które odbędzie się 17 października (Maciej kibicuje Vale Rossiemu), a potem zatopi wzrok w przepięknej przyrodzie Tasmanii i wspomni wygraną na stadionie imienia Edwarda Jancarza odniesione 5 lipca podczas finału IMP. Ten weekend w Gorzowie to nie tylko GP. Moto Racing Show to cudowny pomysł. Wedle mojej oceny, mistrzami obudowywania imprez są Australijczycy. Koncerty muzyczne, salony fryzjerskie, gry komputerowe, zręcznościowe, cyrk, interakcje z kibicami - tą sztukę kangury doprowadziły do perfekcji. Niezależnie czy rzecz dotyczy wyścigu w Albert Park, wielkoszlemowego Australian Open, wyścigu koni - Melbourne Cup czy pokazu Nitro Circus Live. Cieszę się, że "Zielas" zręcznie ogarnia Moto Racing Show. Drift i freestyle motocross w wieczór poprzedzający GP to trafiony pomysł. Miasto musi tętnić życiem i nie zasypiać z chwilą zamknięcia Sphinxa w galerii Askana. Pierogi i shoarma są arcyważne, ale z Jackiem Teklakiem, zdolnym fotopstrykiem rodem z Jeleniej Góry, zakochanym w Gorzowie Wielkopolskim, warto popatrzeć na cordoba flip i tsunami nad nurtem Warty...
Odpowiedzi na trzy poniższe pytania należy wysłać mailem na adres listy@gorzow.agora.pl do środy 26 sierpnia do godz. 17. Po tej godzinie dwie wylosowane osoby, spośród tych, które udzielą samych, poprawnych odpowiedzi, dowiedzą się drogą mailową, w jaki sposób wejdą w posiadanie zaproszeń na sobotni turniej Grand Prix w Gorzowie.
Zapraszamy do zabawy z "Wyborczą", portalem Gorzów.sport.pl i gorzowskim klubem żużlowym.
1. Dziś cały żużlowy świat łączy się z Darcy Wardem, który walczy z poważną kontuzją. My przypominamy jego start w gorzowskiej rundzie Grand Prix w 2011 roku. To były pamiętne zawody, bo przez złą pogodę zostały przerwane po 16. wyścigach. Wtedy 19-letni Ward, startujący z tzw. dziką kartą, zajął:
a) trzecie miejsce
b) piąte miejsce
c) siódme miejsce
2. W 2012 roku "dzikusa" od Warda przejął wtedy 17-letni Bartek Zmarzlik. I w wielkim finale zajął trzecie miejsce! Przegrał tylko ze Słowakiem Martinem Vaculikiem i drugim z australijskich żużlowych bliźniaków - Chrisem Holderem. Z iloma punktami stalowiec przebił się do półfinału?
a) z ośmioma
b) z dziewięcioma
c) z dwunastoma
3. Ubiegłoroczny finał gorzowskiej rundy GP cały czas doskonale pamiętamy, bo przecież był wyjątkowy. Na podium mieliśmy trzech żużlowców Stali. Wygrał Bartek Zmarzlik przed Matejem Zagarem i Krzysztofem Kasprzakiem. A kto jeszcze jechał z nimi w wielkim finale?
a) Michael Jepsen Jensen
b) Chris Holder
c) Nicki Pedersen