Lech Poznań. Marcin Robak skręcił staw skokowy. Jak długo nie zagra?

Napastnik Lecha Poznań Marcin Robak, który doznał kontuzji w meczu z Videotonem Szekesfehervar, nie będzie mógł trenować przez 2-3 tygodnie.

Snajper Kolejorza wszedł na boisko w 80. minucie meczu z mistrzem Węgier tylko po to, by niecałe 10 minut później opuścić je z powodu kontuzji. Powodem był uraz stawu skokowego. Przeprowadzone w piątek badania wykazały, że lechita skręcił kostkę i nie będzie mógł trenować przez 2-3 tygodnie. To z kolei oznacza, że napastnik nie wróci już na boisko przed wrześniową przerwą na mecze reprezentacji.

Nie wiadomo, kiedy dokładnie wróci do treningów. Oprócz okresu rehabilitacji będzie potrzebował też czas na powrót do optymalnej dyspozycji. - Będziemy uważnie przyglądać się, jak przebiega rehabilitacja stawu, i niebawem zdecydujemy o tym, kiedy napastnik rozpocznie treningi indywidualne - poinformował szef sztabu medycznego Lecha Poznań dr Krzysztof Pawlaczyk.

Marcin Robak, który do tej pory strzelił dla Lecha dwa gole, nie zagra więc nie tylko w rewanżowym meczu z Videotonem Szekesfehervar, ale także w ligowych spotkaniach z Piastem Gliwice i Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. W tych spotkaniach trener Maciej Skorża będzie miał do dyspozycji tylko jednego nominalnego napastnika - Denisa Thomallę. W roli najbardziej wysuniętego piłkarza Kolejorza może też zagrać Kasper Hämäläinen.

Więcej o: