GKS Katowice. Grzegorz Goncerz: Z kim wygrać, jak nie z nimi?

- Musimy bardziej zaryzykować i uwierzyć, że możemy sobie stworzyć więcej okazji - mówi Grzegorz Goncerz, napastnik GKS-u Katowice.

Stwórz własną drużynę i WYGRAJ LIGĘ!

Powiedzieć, że w Katowicach robi się nerwowo, byłoby przesadą, ale jeśli w sobotę GieKSa z Kluczborkiem nie wygra...

- Wielokrotnie przekonywaliśmy się o tym, że nie ma łatwych spotkań, choć można sobie zadać pytanie - z kim wygrać, jak nie z nimi? Wierzę w to, że kibice swoim dopingiem po raz kolejny pomogą nam w zwycięstwie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie gramy w lidze tak, jak wszyscy by sobie życzyli. Jestem jednak przekonany, że zaczniemy wygrywać. Koncentrujemy się na tym, co nas czeka w najbliższy weekend, a nie na tym, co będzie dalej - mówi Grzegorz Goncerz, król strzelców poprzednich rozgrywek.

Goncerz na początku sezonu formą również nie błyszczy. - Zrzuciłbym to na karb tego, że nie mam sytuacji, a nie tego, że przeciwnicy mnie specjalnie pilnują. Musimy bardziej zaryzykować i uwierzyć, że możemy sobie stworzyć więcej okazji. Nie tylko mnie tego brakuje, ale także pozostałym kolegom z ofensywy. Musimy grać agresywnie, a te sytuacje, które będą, przynajmniej w części wykorzystać - dodaje "Gonzo".

Kto w przyszłym sezonie awansuje do ekstraklasy?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.