Chcesz wiedzieć wszystko o Stali Rzeszów? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
Zespół Stali Rzeszów jak na razie bardzo dobrze radzi sobie w trzecioligowej grupie lubelsko-podkarpackiej. Biało-niebiescy w trzech spotkaniach wywalczyli komplet punktów i przewodzą w stawce. - Szczerze mówiąc nie zakładałem kompletu punktów, bo jestem człowiekiem, który twardo stąpa po ziemi. Zwycięstwa cieszą. Może nie przekonujemy jeśli chodzi o wyniki, ale cieszy mnie konsekwencja zespołu. To jest budujące - mówi trener Stal, Marcin Wołowiec.
W niedzielę jego zespół zmierzy się z kolejnym beniaminkiem. Tym razem rywalem Stali będzie Lewart Lubartów. Aktualnie 14. zespół w grupie lubelsko-podkarpackiej, który nie wygrał jeszcze meczu w tym sezonie. Lewart w minionej kolejce wywalczył punkt w Jarosławiu remisując bezbramkowo z JKS-em. Faworyta nie trudno więc wskazać, choć trener Wołowiec przestrzega przed lekceważeniem rywala. - Czeka nas ciężki mecz. Beniaminek przed własną publicznością na pewno łatwo punktów nie odda. Nie mniej jednak to rywal powinien się nas bać. Jeśli będziemy konsekwentni jak w dotychczasowych meczach to powinno być dobrze. Jedziemy po trzy punkty - zapowiada szkoleniowiec rzeszowskiej drużyny.
Dotychczas Stal z Lewartem mierzyła się sześć razy. Cztery spotkania zakończyły się zwycięstwami biało-niebieskich. Zespół z Lubartowa wygrał dwa razy. Ostatni raz drużyny spotkały się ze sobą w 2005 roku. Wówczas na wyjeździe Stal wygrała aż 5:0.
Początek meczu w niedzielę o godz. 17.
Pozostałe pary 4. kolejki:
Resovia - JKS 1909 Jarosław, Chełmianka Chełm - Piast Tuczempy, Orzeł Przeworsk - Lublinianka Lublin, Avia Świdnik - Wólczanka Wólka Pełkińska, Orlęta Radzyń Podlaski - AMSPN Hetman Zamość, Polonia Przemyśl - Sokół Sieniawa, Motor Lublin - Izolator Boguchwała, Karpaty Krosno - Tomasovia Tomaszów Lubelski.