Dopiero w trzecim występie GKS zdobył pierwszą bramkę na nowym obiekcie. To, co nie udało się w meczach z 1.FC Koeln i Wisłą Puławy, powiodło się w starciu z ROW-em 1964. W 4. min gry Łukasz Grzeszczyk technicznym uderzeniem pokonał bramkarza gości. Nie był to gol wielkiej urody, piłka - dotknięta jeszcze przez Daniela Kajzera - wolno wtoczyła się do bramki.
Grzeszczyk w drugiej połowie jeszcze dwukrotnie trafił do bramki i został bohaterem meczu, zasłużenie wygranego przez GKS 3:1. Co ciekawe, Grzeszczyk na pozycji napastnika został ustawiony z konieczności, bo grający wcześniej na tej pozycji Piotr Okuniewicz doznał kontuzji.
Bramki: 1:0 Grzeszczyk (4.), 2:0 Grzeszczyk (49.), 3:0 Grzeszczyk (65.), 3:1 Siwek (82.)
Sędziował: Marcin Szrek (Kielce). Widzów: 5883