Niespodzianka w Stargardzie? Na pewno. Błękitni ulegli trzecioligowemu beniaminkowi ze szczecińskiego Skolwinu - Świtowi. Gospodarze prowadzili po golu Michała Magnuskiego, ale później to rywale zdobyli trzy bramki.
Błękitni nie chcieli się jednak pokazać z mocnej strony, bo byli obserwowani przez wysłanników Termaliki Nieciecza. Z tym zespołem Błękitni zagrają w środę w Pucharze Polski.
- Chłopcy chyba faktycznie byli już myślami przy środowym meczu - przyznał Zbigniew Niemiec, prezes Błękitnych. - W środę spodziewamy się blisko dwóch tysięcy widzów. Nie muszę dodawać, że kibice zobaczą naszą najlepszą formę, choć faworytami nie będziemy.
Błękitni Stargard Świt Skolwin Szczecin 1:3 (1:1)
Bramki. Błękitni: Magnuski (32.). Świt: Garlej (36.), Kotus (72.), Seleszczuk (91.).
Błękitni: Ufnal (60. Kosiorek) - Siwek (60. Baszak), Liśkiewicz (60. Piskorz), Pustelnik (60. Baranowski), Wawszczyk (60. Łaźniowski), Fadecki (60. Więcek), Wojtasiak (46. Bednarski), Flis (46. Kazimierowicz), Gutowski (60. Zdunek), Wiśniewski (46. Gajda), Magnuski (46. Inczewski).
Dużo lepsze nastroje w Kotwicy Kołobrzeg. Przed tygodniem kołobrzeżanie pechowo przegrali w Pucharze Polski ze Stilonem Gorzów (decydującą bramkę stracili tuż przed końcem, po kontrze rywala), ale w ostatnim sprawdzianie przed ligą pokonali trzecioligowego Chemika Police.
Kotwica Kołobrzeg - Chemik Police 3:1 (1:0)
Bramki. Kotwica: Bejuk (15.), Kugiel dwie (52. i 55.). Chemik: Kupiński (81.)
Kotwica: Małecki (65. Waśków) - Kołodziejski, Poznański, Księżniakiewicz (74. Szutenberg), Rydzak, Wrzesień (85. Popiołek), Sochań (46. Otręba), Witt, Azikiewicz, Bejuk (55. Świechowski), Szubert (46. Kugiel).
