Najtańsze bilety są bowiem zarezerwowane dla posiadaczy karnetów na rundę jesienną. Im klub przyznał 25 procent rabatu na mecze w europejskich pucharach. Dlatego posiadacze abonamentów mogą kupić wejściówki za 45 zł (strefa B) oraz 60 zł (strefa A). W ten sposób Lech wynagradza najwierniejszych fanów.
Pozostali kibice za bilet na mecz z FC Basel muszą zapłacić 60 zł (strefa B) oraz 80 zł (strefa A). Dodajmy, że miejsc na stadionie w strefie B nie ma zbyt wiele i są w większości zajęte przez posiadaczy karnetów (8 tys. kibiców). Strefa B obejmuje bowiem miejsca w tzw. kotle, czyli trybunie dla najbardziej zagorzałych sympatyków "Kolejorza", oraz na czwartej trybunie, która w dużej części jest wyłączona ze sprzedaży z uwagi na bufor oddzielający sektor kibiców gości. Miejsca na trybunach I i III (położone na prostych) mieszczą się w strefie A, czyli tej droższej.
Bilety można nabywać w kasach przy stadionie, wszystkich punktach partnerskich oraz w internecie. Mecz Lecha Poznań z FC Basel odbędzie się w środę 29 lipca o godz. 20.45. Rewanż tydzień później w środę 5 sierpnia o godz. 20.15 w Bazylei. Stawką dwumeczu będzie awans do decydującej rundy eliminacji Ligi Mistrzów.