Niedzielny mecz SPAR Falubazu z Betardem Spartą zasłynął w Polsce ze zdarzeń, które robią czarny PR sportowej rywalizacji. Bo raz, że grupka pięciu zamaskowanych mężczyzn wbiegła na tor, by zerwać kibicowski baner w sektorze fanów z Wrocławia. A dwa, że któryś z obserwatorów meczu zamachnął się kijem w stronę ochroniarzy.
Jeden z tych, którzy wbiegli na tor, został złapany na gorącym uczynku. Usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Grozi mu 5 lat więzienia oraz obligatoryjne zakaz stadionowy i minimum 2,4 tys. zł grzywny.
Dziś policjanci zatrzymali tego, który z trybun rzucał kijem. To 19-letni zielonogórzanin. Odpowie za naruszenie przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. 19-latek dobrowolnie poddał się karze ustalonej z prokuratorem: 6 miesięcy pozbawienia praw obywatelskich, 30 godzin prac społecznych miesięcznie, a także dwuletni zakaz wstępu na mecze SPAR Falubaz.
Art. 60. 2. Kto w czasie trwania imprezy masowej rzuca przedmiot, mogący stanowić zagrożenie dla życia, zdrowia lub bezpieczeństwa osób przebywających na terenie lub w obiekcie, gdzie odbywa się impreza masowa, albo w inny, równie niebezpieczny sposób zakłóca przebieg tej imprezy,
podlega grzywnie nie mniejszej niż 120 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art. 66. Wobec sprawców przestępstw, o których mowa w art. 59 i 60 niniejszej ustawy, sąd orzeka zakaz wstępu na imprezę masową.