- Nigdy nie będziemy mieli do was pretensji, jeśli zostawicie na boisku swoje zdrowie - mówił przed treningiem Stanisław Tunkiewicz, prezes pierwszoligowego klubu z Olsztyna. - Jako zarząd nie stawiamy wam wygórowanych celów, ale takie, które są osiągalne. Chcemy, żebyście byli czołową drużyną grupy A pierwszej ligi. Jestem przekonany, że w tym składzie was na to stać. Jeśli zajmiecie co najmniej piąte miejsce, nikt nie będzie miał do was pretensji. Najważniejsze, żebyście nie przechodzili obok meczów.
Na poniedziałkowych zajęciach w hali Urania nie zabrakło nowych-starych twarzy w zespole. Pierwszą z nich jest szkoleniowiec Giennadij Kamielin, który zastąpił Karola Adamowicza. W przeszłości pracował już z piłkarzami ręcznymi z Olsztyna w sezonach 2005/2006 oraz 2006/2007, kiedy ci występowali jeszcze w SuperLidze. Nie zapominajmy także o zawodnikach.
Pierwszoligowca zasilili ostatnio obrotowy Daniel Żółtak, skrzydłowy Radosław Dzieniszewski oraz rozgrywający Piotr Deptuła i Aleksander Kondracki. - Wakacje się skończyły, ale nie jest mi smutno z tego powodu - przyznaje Żółtak. - Od dłuższego czasu tęskniłem za regularną grą i bardzo chciałem wrócić na parkiet.
Przypomnijmy, że ostatnim klubem 31-letniego zawodnika był ekstraklasowy Górnik Zabrze (2012-2014). Kiedy jego kontrakt wygasł, nosił się nawet z zamiarem zakończenia sportowej przygody, a wszystko przez problemy zdrowotne (zerwał wiązadła krzyżowe w kolanie). - Odniosłem kontuzję w 2013 roku, więc nie grałem przez dwa lata - zaznacza Żółtak. - Powrót do występów po tak długim okresie będzie dla mnie wyzwaniem. Czuję się jednak bardzo dobrze. Niedawno dostałem serię zastrzyków, które usprawnią funkcjonowanie kolana.
Żółtak po raz ostatni bronił barw Warmii Traveland w latach 2011-2012. W świecie polskiej piłki ręcznej jest doskonale znany. W 2009 roku razem z reprezentacją zdobył bowiem brązowy medal mistrzostw świata. - Nie odczuwam presji związanej ze wznowieniem kariery - zapewnia kołowy. - Chciałbym jedynie, żebyśmy byli lepszą Warmią niż w poprzednich latach. W pierwszej lidze większość spotkań można wygrać dobrą obroną i szybką kontrą, więc właśnie nad tym powinniśmy pracować.
Do olsztyńskiej ekipy powrócił także Radosław Dzieniszewski (2012-2013), który w minionym sezonie był zawodnikiem KPR Legionowo. - Cały czas miałem kontakt z kolegami i niejednokrotnie bywałem na meczach w Olsztynie jako widz - nie ukrywa skrzydłowy. - Cały czas odczuwałem sentyment do Warmii i cieszę się, że mogę tutaj wrócić. Latem wspólnie z Mateuszem Gawrysiem przychodziliśmy do hali Urania, aby trochę się rozruszać. Nie można nazwać tego treningiem, ale bardziej rekreacją. Nie muszę chyba dodawać, ze wierzę w powrót SuperLigi do Olsztyna.
Nie obyło się również bez odejść z Warmii. Największą startą jest bez wątpienia zakończenie współpracy z rozgrywającym Radosławem Jankowskim. Szczypiornista ten ostatecznie dał się skusić ofercie drużyny z miasta Willstätt, która na co dzień występuje w czwartej lidze niemieckiej. - Jeśli uznał, że to dla niego lepsza droga, to szczerze życzę mu wszystkiego dobrego - mówi wprost Karol Królik, rozgrywający, a zarazem kapitan pierwszoligowca z Olsztyna. - Ich czwarta liga może być na poziomie naszej pierwszej. Nowa ekipa Radka chce jednak awansować do trzeciej Bundesligi i tam będzie jeszcze trudniej. Na pewno będzie nam brakować Radka. W trudnych momentach potrafił wziąć na siebie ciężar gry.
Szkoleniowiec Giennadij Kamielin przez najbliższe dwa tygodnie będzie szlifował formę zespołu na olsztyńskich obiektach. Później, od 3 do 9 sierpnia, zespół wyjedzie na obóz przygotowawczy do Rynu, gdzie będą pracować nad taktyką. Nie zabraknie także meczów kontrolnych (planowane na drugą połowę sierpnia). W gronie sparingpartnerów olsztynian wymienia się ich ligowych rywali, takich jak Kar-Do-Spójnia Gdynia czy Wójcik Meble Elbląg, a także beniaminek SuperLigi KPR Legionowo. - W obronie będziemy coraz mocniejsi - zapewnia Szymon Hegier, obrotowy. - Chcemy być wśród drużyn, które tracą jak najmniej bramek. Nie wątpię w to, że wspólnie z trenerem Kamielinem wykonamy dobrą pracę.
Szczypiorniści ze stolicy Warmii i Mazur rozpoczną nowy sezon w weekend 12-13 września. Na początek zagrają na wyjeździe z MKS-em Poznań.
Więcej o sporcie z Warmii i Mazur czytaj na olsztyn.sport.pl .