- Bardzo nam to losowanie pasuje. Traf chciał, że kilka dni temu wróciłem z biznesowej podróży do Barcelony - wyjawia Mariusz Ejsmont, wiceprezes zarządu LUG SA. Szefowie Stelmetu BC też kilka dni temu wrócili z podróży do Barcelony, gdzie zostali oficjalnie przyjęci do elitarnego grona 24 euroligowców, a po losowaniu na nadchodzący sezon Euroligi wpadli do grupy C, gdzie zagrają także: FC Barcelona Lassa, Panathinaikos Ateny, Lokomotiv Krasnodar Kubań, Żargilis Kowno, Pinar Karsiyaka Izmir.
Teraz koszykarze zielonogórskiej drużyny i sponsorująca ich zielonogórska firma LUG razem postarają się dobrze zaprezentować w Barcelonie i innych europejskich miastach.
- 60 proc. naszej produkcji sprzedajemy poza granice Polski - wyjawił Ejsmont. - Będzie nam miło rozwijać się i zdobywać Europę razem z najlepszym w Polsce koszykarskim klubem.
Janusz Jasiński widział rzecz nieco inaczej: - LUG to już światowy potentat w swojej branży, który zrodził się z małej zielonogórskiej firemki, lecz później poszybował na kontynenty. Marzyłby mi się taki rozwój dla naszego klubu! I teraz ten potentat podpisuje z nami nową umowę sponsorską wypracowaną po dwóch latach dotychczasowej współpracy. Dlatego, chociaż na dworze dziś dzień bez słońca, to w moim sercu ciągle słoneczny maj - żartował Jasiński.