Piast Gliwice. Kamil Wilczek nie wyklucza powrotu do Ekstraklasy

Kamil Wilczek, najlepszy napastnik minionego w barwach Piasta Gliwice, jak wiadomo, będzie kontynuował karierę we włoskim Carpi FC. - W życiu trzeba sobie stawiać cele, a moim celem był wyjazd za granicę - mówi.

Kulisy sportowych wydarzeń na Śląsku. Dołącz do nas na Facebooku >>

27-letni Wilczek w ostatnich rozgrywkach strzelił 20 goli, co dało mu tytuł króla strzelców. Taki dorobek okazał się przepustką do ligi włoskiej. - Było zainteresowanie z Niemiec, Anglii, Hiszpanii, Francji i Cypru. Więc naprawdę miałem z czego wybierać. Trzeba było się dobrze zastanowić, na co postawić, żeby było dobrze. Wybrałem najlepiej! Po pierwsze, patrzyłem na osobisty rozwój, ale nie ukrywam, że finanse również były ważne. To poszło w parze i będę grać w Serie A. To piękne miejsce i jestem przekonany, że moja rodzina również będzie się tutaj dobrze czuć - uważa zawodnik, który nie wyklucza powrotu na polskie boiska.

- Niewykluczone, że z kibicami Piasta spędzę jeszcze niejeden rok, więc wszystko jest raczej przed nami niż za... A sam wyjazd po prostu był moim marzeniem i chciałem z tego skorzystać - mówi zawodnik, który nadal będzie trzymał kciuki za Piasta.

Przypominamy, że w ataku ma go zastąpić Chorwat Josip Barisić. - To typowy lis pola karnego. Ma duże umiejętności i na pewno jest w stanie zdobyć dużo ważnych bramek - uważa Wilczek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.