Gracz broni niedocenianego trenera "Przyjrzysz się i zrozumiesz, ile pracy wkłada"

FaZe Clan był jedyną drużyną na esportowej scenie CS:GO, która wygrała w poprzednim sezonie więcej niż jeden turniej największej rangi. W pierwszej połowie 2022 roku do gablotki organizacji trafiły niemal wszystkie możliwe trofea. A jednak trenera zespołu nie nagrodzono statuetką szkoleniowca roku.

Robert 'RobbaN' Dahlström to jeden z najbardziej doświadczonych i utytułowanych trenerów w historii CS:GO. Od lat Szwed jest związany z FaZe Clanem. Poprzedni rok był dla niego zdecydowanie najlepszym w karierze. Mimo to na gali HLTV w Sztokholmie zajął on drugie miejsce, przegrywając z Andriejem "B1ad3m" Gorodienskim. Zdaniem podopiecznego "RobbaNa", trener jest niedoceniany przez środowisko esportowe.

Zobacz wideo Praca marzeń naszych dzieci, żyła złota, a zarobki? "Polska w światowej czołówce"

"RobbaN" pomijany i niedoceniany. Niesłusznie?

PGL Major Antwerpia. IEM Katowice. IEM Kolonia. ESL Pro League. Tyle FaZe Clan wygrał w 2022 roku. Trzy tytuły najwyższej rangi oraz Major, który jest w zasadzie nadrzędną rywalizacją w tradycji CS:GO. Mimo wszystko na podsumowującej sezon gali portalu HLTV stosunkowo niewiele statuetek przyznano przedstawicielom znakomitego składu. Jeden z najbardziej kontrowersyjnych werdyktów dotyczył kategorii "trener roku".

Wygrał ją szkoleniowiec Natus Vincere - Andriej" B1ad3" Gordienskij. "RobbaN" z FaZe zajął drugie miejsce. Różnica głosów była wyraźna, bowiem Ukrainiec zdobył 98 punktów, a Szwed tylko 55. To wyjątkowo zaskakujące, bacząc na bardzo przeciętny sezon w wykonaniu NAVI. Wydawało się, że nagroda po prostu musiała trafić w ręce Dahlströma.

Zdziwiona była społeczność CS:GO, ale też i zapewne sami gracze FaZe. Kapitan drużyny, Finn "karrigan" Andersen, w wywiadzie z HLTV na BLAST Premier Spring wypowiedział się na temat swojego trenera, zaznaczając, iż jest on niedoceniany i ludzie nie widzą zasług, jakie ma w sukcesie drużyny.

Inni trenerzy udzielają wielu wywiadów i tłumaczą dużo aspektów, podczas gdy "RobbaN" zawsze trzyma się z tyłu. Jednak, kiedy przyjrzysz się naszej drużynie, orientujesz się, że nie mamy psychologa i zrozumiesz, ile pracy on wkłada w budowę mentalności, aby nigdy się nie poddawać. Najważniejsze, czego mnie nauczył, to walczyć o każdy punkt, nawet jeśli grasz słabo, żeby nie oddać meczu zbyt łatwo.

Więcej treści esportowych na Gazeta.pl.

Niewątpliwie pozycja trenerów w CS:GO nadal jest pomijana przez wielu obserwatorów branży. W rzeczywistości to osoba, która musi czuwać nad zespołem i dbać o jego wielopłaszczyznowy rozwój. Umiejętności to nie wszystko, a "karrigan" zaznaczył ważny element - mentalność i charakter. Przez lata "RobbaN" niewątpliwie pomógł rozwinąć się wielu graczom, ale nie wszyscy zauważają realne efekty jego pracy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.