Koniec pewnej ery w historii FIFA Ultimate Team. W tym roku nie pojawi się karta Team of the Year Cristiano Ronaldo. Portugalczyk od początku formatu otrzymywał taką specjalną wersję, lecz nie zasłużył sobie na przedłużenie tej passy. W obliczu takiego obrotu spraw pozostał już tylko jeden zawodnik, który może się pochwalić kartą TOTY w każdej z odsłon.
Koniec Cristiano Ronaldo na największych salonach piłkarskiego świata był szybki, drastyczny i bardzo głośny. Forma Portugalczyka stała się nierówna, a miniony 2022 rok można śmiało nazwać dużym dołkiem zawodnika. Do tego doszły również aspekty pozasportowe - oziębłe rozstanie z Manchesterem United nieco podkopało reputację gwiazdy.
Na przestrzeni całego roku Ronaldo strzelił tylko 14 goli. Jego czas zaczął dobiegać końca, czego idealnym symbolem było wypadnięcie ze składu reprezentacji na mistrzostwach świata w Katarze na rzecz Gonçalo Ramosa. Jeszcze w trakcie katarskiego turnieju pojawiły się plotki o przenosinach Ronaldo do Al-Nassr, które, jak już doskonale wiadomo, okazały się prawdą.
Więcej treści esportowych na Gazeta.pl.
Brak Ronaldo na liście nominowanych przez EA Sports zawodników do drużyny roku FIFA 23 to żadna niespodzianka. Trzeba się było tego spodziewać, bo Portugalczyk niczym sobie nie zasłużył na wyróżnienie. Mimo wszystko jednak dość dziwnie jest patrzeć na twarze kandydatów i nie widzieć wśród nich Cristiano. Pojawiał się w formacie od jego samego początku, czyli od FIFA 13.
Już w poprzednim roku istniała szansa, że Ronaldo wypadnie z zestawienia, lecz finalnie otrzymał kartę jako ostatni, dwunasty wyróżniony piłkarz. Uratował go finalny werdykt społeczności Ultimate Team. Tym razem nie ma deski ratunku - po raz pierwszy w historii serii nie pojawi się karta Team of the Year Cristiano Ronaldo.
Tym samym jedynym piłkarzem, który może utrzymać miano niezmiennie współtworzącego drużyny roku w grach FIFA od ich samego początku, jest Lionel Messi. Argentyńczyk trafił do grupy nominowanych, a po bardzo udanych miesiącach istnieje duża szansa, że ponownie w jego ręce trafi karta TOTY. Wszystko w rękach graczy, choć rzesza fanów gwiazdy PSG raczej zapewni idolowi zasłużone miejsce w prestiżowej jedenastce.