Każdy marzy o tych kartach w FIFA. Części już niestety nie ma

Na przestrzeni serii FIFA pojawiali się w niej i znikali różni piłkarze. Podobnie było z Ikonami Ich obsada potrafiła się znacząco zmieniać. Przedstawiamy kilku zasłużonych zawodników, którymi obecnie na wirtualnej murawie zagrać nie można.

Karty Ikon stały się symbolem serii FIFA. To zawsze miły akcent, kiedy można wdrożyć do swojego zespołu ulubionego piłkarza z minionych lat, który dawno już zawiesił buty na kołku. Jednakże samo wprowadzanie ich do gry wcale nie bywa tak proste. Lista nazwisk często się zmienia, a EA Sports stale napotyka na poważny rodzaj komplikacji.

Zobacz wideo Sport.pl na EA Sports Women's Football Summit

Początki kart Ikon

Koncept Ikon ewoluował wraz z rozwojem i postępem serii. Już w starszych częściach pojawiały się pomysły pokroju Klasycznej XI - zespołu złożonego z emerytowanych gwiazd piłki nożnej. Przewijał się w nim między innymi Zbigniew Boniek, co było podstawą nadziei polskich graczy na to, że pomocnik pojawi się potem również i w Ultimate Team ze swoją własną kartą. 

No właśnie - Ultimate Team. Pierwotnie Ikony nosiły nazwę Legend. Po raz pierwszy wprowadzono je do trybu wieloosobowego w FIFA 14. Ich system był znacznie bardziej uproszczony. Nie było podziału na określone, kilkustopniowe wersje. Każda Legenda miała jeden rodzaj karty, co czyniło je jeszcze bardziej elitarnymi. Większość przedstawicieli tego grona pozostała w serii FIFA do dziś, nosząc obecnie miano Ikony. Większość, ale nie wszystkie.

O ile część piłkarzy dochodziła do gry wraz z postępem lat, tak EA nie zdecydowało się przenieść wszystkich reprezentantów grupy Legend z FIFA 14 na obecne standardy. Wśród nieobecnych są Romario, George Weah, David Seaman, Olivier Bierhoff, Paulo Futre oraz Pauleta. W FIFA 23 próżno szukać tych panów.

Usunięte Ikony z serii FIFA

W kolejnych częściach EA dorzucało coraz więcej nazwisk do elitarnej grupy, przez co nieco straciła ona swój wyjątkowy status. O ile dodanie Franza Beckenbauera - którego obecnie w grze nie ma - było dużym plusem, o tyle osoby pokroju Carlosa Valderramy czy Franka De Boeara niespecjalnie przekonywały graczy. Tym bardziej, że niektóre z Legend miały wręcz śmieszne statystyki i zupełnie nie opłacało się nimi grać.

Więcej treści esportowych na Gazeta.pl.

Bardziej restrykcyjna selekcja rozpoczęła się od FIFA 18. Wtedy też pojawiły się po raz pierwszy trzy różne wersje występowania kart Ikon. Mniej wyróżnionych piłkarzy, a jednocześnie dużo kart dostępnych na rynku. Ta strategia sprawdziła się dużo lepiej, co spowodowało, że EA przefiltrowało mocno listę wyróżnionych nazwisk.

Po FIFA 17 z serii z grupy kart Ikon zniknęli:

  • George Weah
  • Franz Beckenbauer
  • David Seaman
  • Brian Laudrup
  • Andreas Brehme
  • Olivier Bierhoff
  • Paulo Futre
  • Pauleta
  • Vitor Baia
  • Stefan Effenberg
  • Landon Donovan
  • Alexi Lalas
  • Teddy Sheringham
  • Garry Neville
  • Robbie Fowler
  • Carlos Valderrama
  • Frank De Boer
  • Jamie Carragher
  • Jay-Jay Okocha
  • Ole Gunnar Solskjaer

Z pewnością znaleźli się tacy, których niespecjalnie zadowoliły nowe zmiany, jednakże na dłuższą metę EA rzeczywiście uczyniło z kart Ikon dużo bardziej praktyczną mechanikę, a nowo dodani piłkarze cieszyli się większą renomą od tych usuniętych. Ronaldo Nazario, Maradona, Ronaldinho, Henry - czołówka wreszcie była jakkolwiek porównywalna z Pele czy Maldinim, którzy byli wśród Legend/Ikon od samego początku.'

Od tamtego czasu EA stara się urozmaicać cały format. Co roku nowi piłkarze dostają się do grupy Ikon. Stworzono też pośrednią opcję wyróżniania zasłużonych zawodników w formie kart Bohaterów. Większość nazwisk ze stworzonej wyżej listy pasowałaby właśnie do tego grona - zresztą Solskjaer, Okocha i Donovan w FIFA 23 otrzymali właśnie takie wersje.

Część zawodników została usunięta z grupy Ikon z innych przyczyn. Twórcy gry starają się jak najszczelniej odcinać od wszelkich kontrowersji, dbając o reputację i wizerunek. Z tego względu usunięto chociażby Marca Overmarsa, który był uwikłany w skandal związany z wysyłaniem nieprzyzwoitych wiadomości pracowniczkom Ajaxu. 

Wszystko jest też rzecz jasna zależne od licencji do wizerunku. Te są wyjątkowo trudne do uregulowania w momencie, kiedy dany zawodnik już nie żyje. Problemy z licencją zmusiły EA do odsunięcia z gry - przynajmniej tymczasowo - Diego Maradony. Zniknięcie Argentyńczyka z serii FIFA odbiło się szerokim echem. W końcu to jedno z najgłośniejszych nazwisk świata piłki nożnej, a dodatkowo w grze Maradona był drugim najwyżej ocenionym piłkarzem z Ikon po Pele.

Temu też śmierć Brazylijczyka również stawia pod znakiem zapytania jego przyszłość na wirtualnych boiskach. Na razie wszystko pozostaje bez zmian - Pele jest grywalnym zawodnikiem i EA najpewniej zrobi wszystko, aby nadal tak było.

Najnowszymi Ikonami w serii FIFA będą najpewniej David Villa i Alfredo Di Stefano. To ich zapowiadano jako nowe twarze elitarnego grona przed premierą najświeższej części. EA nie podało jednak dokładnej daty ani konkretów odnośnie dwóch Hiszpanów, ich kart czy statystyk.

Więcej o: