Model gier free to play jest niezwykle atrakcyjny z perspektywy fanów gier komputerowych. W takie gry można bowiem zagrać bez ponoszenia żadnych kosztów, a twórcy liczą na zyski płynące z dobrowolnych mikrotransakcji. Do tych jednak trzeba skutecznie zachęcać, a w swoich działaniach zbyt daleko posunęło się Epic Games. Twórcy Fortnite otrzymali rekordową karę.
Prywatność w sieci jest niezwykle ważna. Zwłaszcza, jeśli mówimy o nieletnich użytkownikach Internetu. W przypadku amerykańskiego prawodawstwa reguluje to COPPA, czyli Children’s Online Privacy Protection Act. Jego treść zobowiązuje podmioty zbierające dane o informowaniu o fakcie, jednocześnie precyzując w jakim celu zostaną wykorzystane.
Naruszenie postanowień prawnych jest jednoznacznie z karą finansową. Tym razem winę udowodniono firmie Epic Games, która najbardziej jest kojarzona przez wzgląd na swój hit - Fortnite. Firma osiąga rekordowe zyski, zatem rekordowa została także kara. To łącznie 520 milionów dolarów, na które składają się dwie grzywne. Pierwsza z nich została nałożona za złamanie postanowień prawnych, zaś druga ma być rekompensatą za nakłanianie do dokonywania mikrotransakcji.
Przedsiębiorstwo odpowiedzialnie za Fortnite podeszło do sprawy w niezwykle przejrzysty sposób, odnosząc się do niej za pośrednictwem swojej strony internetowej. W obszernym tekście, gdzie Epic Games poczuło się do odpowiedzialności i zobowiązało do pokrycia kary, nie brakuje także wymówek.
Stwierdzono bowiem, że prawo jest przestarzałe i nie nadąża za szybko rozwijającą się branżą gier sieciowych. Nałożona kara została zaś zaakceptowana, ponieważ firma pragnie być pionierem w ochronie konsumentów.