Nowe PlayStation 5 miało przejść pierwsze testy. To model konsoli z odczepianym napędem

O nowej wersji konsoli PlayStation 5 mówi się w kuluarach od jakiegoś czasu. Najnowsze przecieki mogą zdradzać jednak jej zalety. Według nich nie powinniśmy spodziewać się wersji Pro, lecz modelu z odłączanym napędem.

PlayStation 5 pojawiło się na rynku już kilka lat temu, a normalną praktyką Sony jest wydawanie nowej wersji sprzętu danej generacji. W przypadku PlayStation 4 była to wersja Slim i Pro, zaś w przypadku PS5 możemy doczekać się czegoś nowego. Zgodnie z przeciekami zakończono testy konsoli z odłączanym napędem optycznym.

Zobacz wideo Sport.pl na EA Sports Women's Football Summit

Zakończono testy nowego PlayStation?

Ceniony w branży gier insider, Tom Henderson, donosi o kolejnej nowości. Tym razem nie skupił się na poszczególnych tytułach, lecz flagowym sprzęcie Sony - konsoli PlayStation 5. Zgodnie z uzyskanymi informacjami, którymi postanowił podzielić się z opinią publiczną, testerzy mieli zakończyć sprawdzanie nowego modelu popularnego sprzętu do gier.

Wydawanie kolejnych rewizji sprzętu tej samej generacji jest przez Sony praktykowane i inaczej nie będzie tym razem. Nowe PlayStation ma oferować niemal identyczną specyfikację techniczną, jednak jednocześnie ma posiadać odczepiany napęd na płyty. Ten miałby łączyć się z konsolą poprzez port USB-C znajdujący się na tyle obudowy. Co warto nadmienić, napęd mógłby być podłączany także do aktualnych wydań konsoli bez napędu.

Informacje pokrywają się z wcześniejszymi przypuszczeniami

Doniesienia Hendersona nie są wyjątkowo szokujące. Spekuluje się, że nieco lżejszy model PlayStation 5 ma mieć premierę w drugiej połowie 2023 roku. Forma sprzętu, który może zostać odchudzony przez odłączenie jednego z elementów wydaje się łączyć z zamysłem przedstawionym w poprzednich plotkach.

Być może więcej informacji, i to oficjalnie, usłyszymy już w sierpniu. Wówczas na popularnych targach CES ma pojawić się Sony. Ich obecność nie jest wyłącznie spekulacją, gdyż firma o swoich zamiarach poinformowała za pośrednictwem własnych mediów społecznościowych.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.