Mundialowy dodatek do FIFA 23 wprowadził do Ultimate Team mnóstwo nowych kart. Do najciekawszych należą wersje Droga do Chwały. Ich właściwością jest szansa na ulepszenie statystyk, jeśli zespół danego zawodnika przejdzie do kolejnej fazy turnieju. Niewiele pozostały takich, które mogą jeszcze zyskać dodatkowe punkty.
Ćwierćfinały - w grze o tytuł mistrza świata pozostało osiem reprezentacji. Każda z nich przynajmniej jednego reprezentanta w grupie piłkarzy z kartami Drogi do Chwały. Gracze FIFA 23 mają więc okazję, by zainwestować w którąś z nich i liczyć na potencjalne ulepszenie.
Zawodnicy otrzymali już bonusy dwukrotnie - za wyjście z grupy oraz przejście fazy 1/8 finałów. Ich statystyki zwiększyły się więc już całkiem pokaźnie. Wraz z tym rośnie również i cena samych kart. Zakup takowych może być więc forma najzwyklejszej inwestycji. Dobrym jest więc zastanowić się nad potencjalnym wydaniem monet.
Karty, które wciąż mają szansę na ulepszenie to:
Więcej treści esportowych na Gazeta.pl.
Abstrakcyjną wartość osiągnęli już Vinicius (3,5 miliona) oraz Nkunku (2,5 miliona). Początkowe wersje kart niektórych zawodników wcale nie wyglądały tak imponująco, lecz uzyskane ulepszenia zupełnie to zmieniły.
Za wygranie ćwierćfinału piłkarz otrzyma maksymalna liczbę gwiazdek słabszej nogi. Zwycięstwo w półfinale zadziała analogicznie w kontekście sztuczek, a wygrana w finale zapewni karcie dodatkowy punkt oceny ogólnej oraz trzy nowe cechy.