Esportowiec podpisał umowę z dwoma agentami. Teraz ma problemy

Steven "Hans Sama" Liv, profesjonalny zawodnik League of Legends od tygodni łączony z G2 Esports został pozwany do francuskiego sądu. Chodzi o złamanie kontraktu z reprezentującą jego interesy agencją. O sytuacji donosi zagraniczny dziennikarz Jacob Wolf.

Steven "Hans Sama" Liv to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci francuskiego League of Legends. Zawodnik od kilku lat rywalizuje w najlepszych ligach świata. Najpierw udowodnił swoją wartość w Europie, aby następnie na rok wyemigrować do Stanów Zjednoczonych. Aktualnie wiązany jest z G2 Esports, jednak zgodnie z doniesieniami Jacoba Wolfa, będzie także zmuszony rozwiązać sprawę pewną sprawę w sądzie.

Zobacz wideo Sport.pl na EA Sports Women's Football Summit

Hans Sama pozwany

Zgodnie z doniesieniami Jacoba Wolfa, Steven "Hans Sama" Liv został pozwany przez Athletes Representation & Consulting, w skrócie ARC. To agencja esportowa zajmująca się reprezentowaniem interesów graczy na ich zlecenie. Zawodnik miał złamać kontrakt poprzez jednoczesne podpisanie umowy z inną agencją, pomimo umowy o wyłączności, a także nie zapłacił należnej ARC kwoty.

Sprawa rozpoczęła się w listopadzie 2021 roku. Wówczas gwiazdor specjalizujący się w pozycji strzelca stał się przedmiotem transferu z europejskiego Rogue do północnoamerykańskiego Teamu Liquid. Negocjacje transferowe rozpoczęła agencja ARC, jednak sfinalizował je inny podmiot - Proxy. Ponadto Liv miał nie zapłacić ARC za wynegocjowaną poprzednią umowę z drużyną ze Starego Kontynentu.

Sytuacja zdradza nieco kulis z transferu za ocean. Początkowo Rogue i ARC miało prowadzić rozmowy z Cloud9, które było zainteresowane pozyskaniem zawodnika. Transfer do Team Liquid za niższą kwotę był efektem chęci Stevena, który chciał trafić właśnie do tej drużyny. Rogue przystało na jego żądania, jednocześnie akceptując warunki finansowe.

- Nie mogąc dojść do porozumienia ze Stevenem, byliśmy zmuszeni do przeniesienia sprawy do sądu cywilnego, aby została rozstrzygnięta przez niezależny organ. To nic personalnego, jednocześnie wierzymy, że Steven odbiera to w ten sam sposób. W momencie, gdy sprawa jest w toku, nie będziemy prowadzić dalszej komunikacji, aby zachować dobre imię Stevena oraz ARC - powiedział założyciel agencji, Nathan Laparde, w rozmowie z Jacobem Wolfem.

Steven wróci do Europy

Choć aktualnie Hans Sama kojarzony jest z Ameryką Północną, najprawdopodobniej niedługo zobaczymy go w Europie. Zgodnie z nieoficjalnymi doniesieniami zawodnik ma zostać częścią G2 Esports, gdzie na dolnej alei zobaczymy go u boku Mikyxa. Występowanie w duecie miało być jednym z żądań zawodników w trakcie okienka transferowego.

Skład G2 Esports na papierze wygląda imponująco. Organizacja po nieudanym - w opinii zespołu - 2022 roku postawiła na szeroko zakrojone zmiany. Oprócz dolnej alei, do tych doszło także w obrębie dżungli. Zespół opuścił Marcin "Jankos" Jankowski, a jego miejsce, zgodnie z przeciekami, zajął młody talent europejskich lig regionalnych, Yike.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.