Genialny turniej i świetny finał. Heroic zwycięża na BLAST Premier Fall

Przedostatni z czołowych turniejów na esportowej scenie CS:GO w tym roku dobiegł końca. Jesienne finały BLAST zostały rozstrzygnięte, a zespoły już szykują się na główny finał całego cyklu.

Jesienne finały BLAST odbyły się w Kopenhadze i tak się złożyło, że po tytuł sięgnęli gospodarze. Heroic odbiło sobie przegraną na IEM Rio 2022, wygrywając na własnym gruncie. Finał z FaZe Clanem był bardzo wyrównany, ale to duńska ekipa na finiszu przerosła amerykańską organizację.

Zobacz wideo Praca marzeń naszych dzieci, żyła złota, a zarobki? "Polska w światowej czołówce"

Heroic zwycięża na BLAST Premier Fall Final

To był naprawdę dobry turniej pod kątem ogólnego poziomu i dyspozycji uczestników. Wszystkie serie w fazie play-off potrzebowały pełnych trzech map. Na przestrzeni całych rozgrywek balans sił zmieniał się bardzo często i nie sposób było wskazać murowanego faworyta.

Ostatecznie w finale pojawiły się FaZe Clan i Heroic. Pierwszy zespół bez powinięcia nogi przeszedł przez swoją grupę, bijąc po drodze Heroic 2:0. W półfinale jednak FaZe napotkał spore kłopoty i zabrakło detali, aby Ninjas in Pyjamas wysłali go do domu. Ostatecznie losy spotkania udało się odratować dogrywkami na drugiej i trzeciej mapie - wydaje się, że NIP zabrakło doświadczenia z ograniem, żeby w kluczowych momentach się nie spalić.

Heroic z kolei po wspomnianej przegranej z FaZe musiało zacząć play-offy od ćwierćfinałów. Nie skomplikowało mu to zbytnio zadania dojścia do finału, bo zespół zdołał przejść i G2 i Liquid. Tak więc w decydującym meczu Heroic dostało szansę rewanżu na FaZe za porażką na szczeblu grupowym. Tym razem jednak stawką był puchar i tytuł mistrza.

Więcej treści esportowych na Gazeta.pl.

Decydująca seria wypadła znakomicie - zwłaszcza trzecia mapa. Na dwóch pierwszych obydwa zespoły pokazały mocne strony wybranych przez siebie plansz. Rozstrzygający Mirage z kolei skończył się dogrywką, którą FaZe Clan wymusił spektakularnym powrotem z rezultatu 4:11. Ostatecznie to Heroic zagrało w dodatkowych rundach lepiej w ataku, dzięki czemu finalnie to ono domknęło mecz. 

Co ciekawe medal MVP turnieju nie przypadł graczowi Heroic, a Helvijsowi "broky'emu" Saukantsowi - snajperowi FaZe. To na pewno czynnik motywujący dla Łotysza, który na IEM Rio zagrał beznadziejnie. Ten medal pomoże mu odbudować pewność siebie.

To drugi tytuł najwyższej kategorii, który udało się zgarnąć Heroic w tym roku. Wcześniej Duńczycy wygrali w Pinnacle Cup. Z pewnością najbardziej boli ich drugie miejsce na Majorze w Rio, gdzie puchar był na wyciągnięcie ręki, ale wciąż jest to naprawdę przyzwoity sezon w ich wykonaniu, a jest szansa na jeszcze jedno trofeum.

Zakończenie finałów jesiennych jest bowiem ostatnim krokiem do rozpoczęcia finałów globalnych BLAST. Już 14 grudnia osiem zespołów pojawi się w Abu Zabi i zagra o nagrody pieniężne z puli jednego miliona dolarów - pół miliona trafi bezpośrednio do zwycięzców. Wszyscy uczestnicy - między innymi za sprawą jesiennej edycji - zostali już wyłonieni. Na BLAST Premier World Final 2022 zagrają:

  • Outsiders
  • G2 Esports
  • OG
  • Team Liquid
  • Heroic
  • FaZe Clan
  • Natus Vincere
  • Vitality
Więcej o:
Copyright © Agora SA