Szokująca zmiana w esporcie. Mistrzostwa Świata bez Turcji

Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami, rozgrywki ligi tureckiej w League of Legends nie będą więcej premiować awansem na mistrzostwa świata. Szokująca zmiana ma obowiązywać począwszy od 2023 roku, jednocześnie zapowiadając szereg innych modyfikacji.

Mistrzostwa świata w League of Legends to najważniejszy turniej na scenie esportowej LoL-a. Zagranie na nim jest marzeniem profesjonalnych graczy z całego świata. Jak się jednak okazuje, te począwszy od 2023 roku może być niemożliwe do zrealizowania dla zawodników, którzy na co dzień rywalizują w lidze tureckiej.

Zobacz wideo Zarządzanie e-sportem. Dzień z życia studenta

TCL nie wyśle drużyny na Worldsy

Mistrzostwa świata w League of Legends kojarzą się w głównej mierze z rywalizacją drużyn pochodzących z wiodących regionów: Europy, Korei Południowej, Chin oraz Ameryki Południowej. W rzeczywistości na turnieju występuje jednak więcej ekip, pochodzących z pomniejszych regionów.

Jak się okazuje, począwszy od 2023 roku, grono regionów zmniejszy się. Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami podanymi przez turecki portal Esporin, TCL - określany także jako liga turecka - straci prawo do wysłania na mistrzostwa świata swojej najlepszej drużyny. Będzie to największa zmiana w rozgrywkach od czasu ich powołania, czyli 2013 roku.

Nowy region w systemie ERL?

Spekuluje się, że TCL od przyszłego roku wejdzie w skład Europejskich Lig Regionalnych. Oznacza to, że najlepsze drużyny nie pojadą na Worldsy, lecz na turniej niższej rangi - European Masters. Jednocześnie liga swoim prestiżem zostanie zrównana chociażby z rodzimą Ultraligą.

Prawdziwość przecieku pod kątem utraty miejsca na mistrzostwach świata potwierdził zaufany LEC Wooloo. Jednocześnie poinformował, że nie może potwierdzić ewentualnego przyłączenia TCL do rozgrywek ERL. Dodał także, że to jedna z wielu zmian w ekosystemie LoL-a, które wejdą w życie od przyszłego roku.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.