Nadejście jesieni to nie tylko gwałtowny spadek temperatury, lecz także okres premiery nowej gry z serii FIFA. To ostatni tytuł piłkarski o tej nazwie pochodzący z rąk Electronic Arts, który pojawi się na wielu konsolach już w przeciągu najbliższych dni. FIFA 23 dostępna jest w dwóch wersjach: standardowej oraz Ultimate. Jakie otrzymamy korzyści, decydując się na nieco droższą opcję?
W ostatnich miesiącach świat obiegła informacja o zakończeniu współpracy pomiędzy FIFA a Electronic Arts. Za sprawą wygaśnięcia dotychczasowej umowy, przedsiębiorstwo straciło prawa do używania sformułowania FIFA w nazwie, a nadchodząca FIFA 23 będzie ostatnią grą piłkarską od EA z takim tytułem.
Electronic Arts nie zamierza jednak zrywać z tematami piłki nożnej. Firma zamiast tego nazwie swój kluczowy produkt EA Sports FC. Choć to z pozoru znacząca zmiana, zachowanie licznych licencji do używania nazw klubów i nazwisk piłkarzy sprawi, że gracze mają nie odczuć znacznej różnicy.
FIFA 23 oficjalnie trafi na sklepowe półki już 30 września. Nie jest to jednak data sztywna, albowiem w tytuł da się zagrać kilka dni wcześniej. W jaki sposób? Decydując się na zakup Edycji Ultimate zamiast standardowej wersji gry. Wcześniejszy dostęp do rozgrywki nie jest jednak jedyną korzyścią, za którą przyjdzie nieco więcej zapłacić.
Kupując standardową wersję FIFY 23 w przedsprzedaży zapłacimy 299zł w wersji na pecety. W ramach tego pakietu zagramy 30 września, a także zyskamy:
Znacznie więcej zyskamy decydując się na FIFA 23 Edycja Ultimate. Przyjdzie nam za nią zapłacić 399 złotych, jednak uzyskamy możliwość wejścia do gry już 27 września. Dodatkowo do droższego zakupu skusić ma szereg korzyści: