Mistrzostwa świata w League of Legends - dla wielu sama możliwość udziału w rozgrywkach stanowi spełnienie marzeń, inni zaś celują w zdobycie jak najwyższych lokat. W miniony weekend poznaliśmy pierwszego uczestnika turnieju, a co ciekawe, pochodzi on z League of Legends European Championship.
G2 Esports to najbardziej utytułowana drużyna w historii europejskich rozgrywek League of Legends. Zespół wielokrotnie sięgał po tytuł mistrza Starego Kontynentu, a także radził sobie znakomicie na płaszczyźnie międzykontynentalnej. Organizacja największe osiągnięcia odnotowała w 2019 roku, kiedy sięgnęła po tytuł mistrza Mid-Season Invitational, a także dotarła do finału Worldsów.
Od otarcia się o tytuł mistrza świata minęło kilka lat, a G2 Esports nadal walczy o jak najwyższe lokaty. Udowadniają to zakończone rozgrywki zasadnicze letniego splitu League of Legends European Championship, gdzie formacja zajęła 1. miejsce. To efekt znakomitej drugiej połowy zmagań, gdzie zespół okazał się niemal bezbłędny, zaliczając tylko jedną porażkę.
Tytuł najlepszej formacji w rozgrywkach zasadniczych to nie jedyne osiągnięcie G2 Esports. Choć play-offy LEC dopiero się zaczną, organizacja już teraz jest pewna możliwości występu na mistrzostwach świata. To efekt najnowszych zmian, w wyniku których Europa dysponuje czterema biletami na Worldsy, a G2 Esports nie zakończy splitu na miejscu gorszym niż czwarte. Aktualnie najgorszy możliwy scenariusz zakłada potrzebę grania w turnieju od etapu play-in.
Co ciekawe, G2 Esports nie zna żadnego ze swoich nadchodzących rywali. Wielokrotni mistrzowie Starego Kontynentu są pierwszym uczestnikiem najważniejszego turnieju na esportowej scenie League of Legends.