Plotkami w kontekście Roberta Lewandowskiego żyła cała Polska. O ile temat przenosin Polaka do Barcelony jest już zamknięty, tak sam transfer inauguruje nowe dyskusje. Jedna z nich dotyczy nadchodzącej FIFY 23. Skoro bowiem Lewandowski zagra w LaLidze, to czy otrzyma najwyżej ocenioną kartę ze wszystkich jej piłkarzy?
Już w FIFIE 22 Lewandowski mocno zapunktował. Oceną udało mu się nawet zrównać z Leo Messim, którego statystyki zmniejszono do 92 oczek. Po kolejnym dobrym sezonie w wykonaniu Polaka istnieje szansa, że zostanie on samodzielnym liderem w najnowszej FIFIE w kwestii oceny. Chociaż czy aby na pewno?
Miano najlepszego piłkarza FIFY 23 przypadnie najpewniej Kylianowi Mbappe, który otrzymał również przywilej bycia twarzą okładki najnowszej odsłony. Zgodnie z informacjami, jakie podawaliśmy w jednym z wcześniejszych tekstów, Francuz prawdopodobnie przejmie pałeczkę po Messim, przełamując tym samym kilkunastoletnią passę, kiedy to Argentyńczyk z Cristiano Ronaldo, naprzemiennie bądź razem, królowali w grach FIFA.
Więcej treści esportowych na Gazeta.pl.
Mimo wszystko Lewandowski nadal może zostać najwyżej ocenionym piłkarzem La Ligi. Będzie o to jednak trudniej niż w Bundeslidze. Znakomity sezon za sobą ma Karim Benzema, który najpewniej jest obecnie również najkonkretniejszym pretendentem w wyścigu po Złotą Piłkę. Kosmicznie na boiskach hiszpańskiej ligi spisywał się też ponownie Luka Modrić. Jeśli ktoś może przebić Lewandowskiego oceną, to musi to być jeden z piłkarzy z tej dwójki.
Chorwat raczej nie ma na to większych szans - w FIFIE 22 dzieliło go od Polaka aż 5 punktów oceny ogólnej. Benzema tracił do Lewandowskiego trzy, więc nadrobienie aż tak pokaźnej dysproporcji również może być w jego przypadku czymś niemożliwym. Na razie zostaje tylko bazować na domysłach, lecz niedługo wszystko stanie się jasne i przejrzyste. Do premiery FIFY 23 zostały dwa miesiące, wobec czego niebawem EA Sports potwierdzi oceny przydzielone danym zawodnikom.