To jest magia esportu. Kolonia jak Katowice

Są tylko dwa takie turnieje na świecie. IEM Katowice i IEM Kolonia to legendarne rozgrywki. Hale, w których się odbywają, nazywa się świątyniami światowego esportu, a kibiców obecnych na trybunach uznaje się za najlepszych na globie.

Ostatnie miesiące pokazują jak bardzo fanom esportu brakowało wydarzeń w wielkich halach. W czasach pandemii wszystkie turnieje odbywały się w internecie. Mimo to, że w obu przypadkach zawodnicy grają na komputerach, jest ogromna różnica między grą przed publicznością a rywalizacją we własnych czterech kątach. 

Zobacz wideo Wiele firm podejmowało próbę stworzenia symulatora tenisa na miarę piłkarskiej FIFY. Jak poradził sobie Matchpoint?

Niezwykły finał IEM Kolonia 2022

Historia zna wiele takich przypadków, w których esportowcy genialni w internecie, podczas rozgrywek w obecności kibiców nie byli sobą. Zdarzało się również, że świetni zawodnicy na scenie, całkowicie odstawali od czołówki w turniejach online. Tak było w przypadku polskiego składu Virtus.pro. Legendy polskiego esportu często nie miały sobie równych i łapały wiatr w żagle w wielkich arenach, gdzie byli napędzani przez tysiące fanów.

W niedzielę zakończył się turniej IEM Kolonia 2022. To jest jedno z tych wydarzeń, na które kibice czekają miesiącami. I nic dziwnego. Finał między ekipami FaZe Clan i NAVI był doskonałym widowiskiem i najlepszym meczem w tym roku. Emocje, które towarzyszyły temu spotkaniu można obejrzeć chociażby na tym krótkim klipie poniżej:

Esportowcy też potrafią stać się bohaterami tłumów. Takim został Kanadyjczyk Russel "Twistzz" Van Dulken, który w finale IEM Kolonia 2022 popisał się naprawdę genialnymi akcjami, które rozgrzały publiczność zgromadzoną w Lanxess Arena.

Więcej o: