Mistrzostwa świata LoL-a odwiedzą Amerykę Północną. Poznaliśmy dokładne lokalizacje

Wraz ze zbliżającym się październikiem gracze League of Legends coraz śmielej myślą o mistrzostwach świata. Nie inaczej jest w przypadku organizatorów, którzy ujawnili lokacje, gdzie rozegra się turniej.

Mistrzostwa świata, powszechnie nazywane także Worldsami, to najważniejszy turniej w esportowym kalendarzu League of Legends. Coroczne zmagania wzbudzają ogromne emocje, a ich unikalność podbija obwoźny charakter zawodów. Te w zamyśle co roku odbywają się w innych lokalizacjach. Gdzie trafią tym razem?

Zobacz wideo Relacja z PLE GG Gaming Weekend

Gospodarzem Ameryka Północna

Pandemia koronawirusa zaburzyła cykl organizacji mistrzostw świata w League of Legends. Te z uwagi na zagrożenie życia lub zdrowia organizowane były w wysokim standardzie sanitarnym, co jednocześnie wykluczyło możliwość udziału jakiejkolwiek publiki. Sytuacja na świecie wraca jednak do normy, a wraz z nimi prestiżowe rozgrywki.

Tegoroczne zmagania o tytuł najlepszej drużyny na świecie odbędą się w Ameryce Północnej. Turniej odwiedzi cztery różne miasta, rozpoczynając etap play-in w stolicy Meksyku, aby wyłonić zwycięzcę w San Francisco. Organizatorzy szykują się na sporą frekwencję ze strony społeczności, albowiem Chase Center, gdzie odbędą się finały, może pomieścić niemal 20 tys. odwiedzających.

Kto zagra na turnieju?

Mistrzostwa świata w League of Legends dedykowane są wyłącznie najlepszym drużynom spośród wiodących regionów. Rozgrywki ligowe wciąż trwają, a ich zakończenia można spodziewać się najwcześniej w drugiej połowie sierpnia. To dopiero wówczas poznamy pierwszych uczestników turnieju.

Chrapkę na tytuł najlepszej drużyny świata ma jednak wiele zespołów. Na dobry występ podczas z turnieju z całą pewnością liczy europejskie G2 Esports, które obecnie znajduje się u szczytu tabeli wyników swoich rozgrywek. Na poprawę wyniku z Mid-Season Invitational z całą pewnością liczy także T1, które podczas minionego turnieju uległo w finale chińskiemu Royal Never Give Up.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.