Mistrzostwa świata, powszechnie nazywane także Worldsami, to najważniejszy turniej w esportowym kalendarzu League of Legends. Coroczne zmagania wzbudzają ogromne emocje, a ich unikalność podbija obwoźny charakter zawodów. Te w zamyśle co roku odbywają się w innych lokalizacjach. Gdzie trafią tym razem?
Pandemia koronawirusa zaburzyła cykl organizacji mistrzostw świata w League of Legends. Te z uwagi na zagrożenie życia lub zdrowia organizowane były w wysokim standardzie sanitarnym, co jednocześnie wykluczyło możliwość udziału jakiejkolwiek publiki. Sytuacja na świecie wraca jednak do normy, a wraz z nimi prestiżowe rozgrywki.
Tegoroczne zmagania o tytuł najlepszej drużyny na świecie odbędą się w Ameryce Północnej. Turniej odwiedzi cztery różne miasta, rozpoczynając etap play-in w stolicy Meksyku, aby wyłonić zwycięzcę w San Francisco. Organizatorzy szykują się na sporą frekwencję ze strony społeczności, albowiem Chase Center, gdzie odbędą się finały, może pomieścić niemal 20 tys. odwiedzających.
Mistrzostwa świata w League of Legends dedykowane są wyłącznie najlepszym drużynom spośród wiodących regionów. Rozgrywki ligowe wciąż trwają, a ich zakończenia można spodziewać się najwcześniej w drugiej połowie sierpnia. To dopiero wówczas poznamy pierwszych uczestników turnieju.
Chrapkę na tytuł najlepszej drużyny świata ma jednak wiele zespołów. Na dobry występ podczas z turnieju z całą pewnością liczy europejskie G2 Esports, które obecnie znajduje się u szczytu tabeli wyników swoich rozgrywek. Na poprawę wyniku z Mid-Season Invitational z całą pewnością liczy także T1, które podczas minionego turnieju uległo w finale chińskiemu Royal Never Give Up.