Esportowy mistrz świata z Polski bez drużyny. Chwilę przed ważnymi kwalifikacjami

W składzie aktualnych mistrzów świata VALORANT dochodzi do kolejnej zmiany. Tym razem jej przedmiotem stał się gracz z Polski, Aleksander "zeek" Zygmunt.

Pod koniec ubiegłego roku o składzie Acend zrobiło się głośno za sprawą zwycięstwa w pierwszych mistrzostwach świata w VALORANT. Skład z dwoma Polakami w składzie zaznaczył wówczas swoją dominację na scenie, a społeczność spodziewała się dalszego rozwoju drużyny. Ta niestety znalazła się w sporych kłopotach.

Zobacz wideo Relacja z PLE GG Gaming Weekend

Zespół nie dostarcza oczekiwanych wyników

Ogromny sukces pod koniec 2021 roku nałożył na Acend spore oczekiwania ze strony społeczności. Pierwszy tytuł mistrza świata w historii tytułu to spore odznaczenie, za którym miały iść kolejne imponujące wyniki. Jak jednak pokazały kolejne miesiące, Acend zaczęło mierzyć się z problemami, które zespół stale próbuje rozwiązać poprzez zmiany w wyjściowej piątce.

Jako pierwsi z zespołu triumfującego podczas VALORANT Champions 2021 odpadli Vladyslav "Kiles" Shvets oraz Santeri "BONECOLD" Sassi. Wymiana dwóch zawodników stała się pewnym impulsem do poprawy dyspozycji ekipy, jednak był on zbyt mały, aby wywalczyć udział w nadchodzącym turnieju w Danii.

Zeek przesunięty na ławkę

W miniony czwartek świat obiegła informacja o kolejnej zmianie w Acend. Tym razem nie jest ona przyjemna dla sympatyków zawodników z Polski, wszak na ławkę rezerwowych przesunięty został Aleksander "zeek" Zygmunt. Decyzję opublikowano na Twitterze organizacji, a ta nie spotkała się z pozytywnym odzewem ze strony społeczności.

Sekcja komentarzy jest pełna wypowiedzi fanów, którzy nie rozumieją podjętej decyzji. Określają zeeka najlepszym zawodnikiem w składzie, jednocześnie przytaczając jego osiągnięcia w ostatnich meczach. Do kontrowersyjnej zmiany doszło także w dość niespodziewanym momencie, albowiem na chwilę przed rozpoczęciem kwalifikacji ostatniej szansy na nadchodzący turniej Masters. Na temat sytuacji wypowiedział się główny zainteresowany, ujawniając kulisy zajścia.

Jak się okazuje, zeek oraz reszta drużyny w ostatnim czasie mieli odmienną wizję podejścia do gry. Przesunięcie na ławkę, a także potencjalne odejście z zespołu, określa jako korzystne dla obu stron. Jednocześnie przyznaje, że pozytywnie patrzy w przyszłość, zamierzając wygrać w przyszłości więcej prestiżowych turniejów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.