Popularny szachista dołącza do drużyny esportowej

Hikaru Nakamura to zdecydowanie jeden z najpopularniejszych szachistów na świecie. Niegdyś związany z TSM, zaś od teraz - z Misfits Gaming.

W ostatnich latach szachy przeżyły drugą młodość. Wieloletnia gra strategiczna stała się popularna za sprawą premiery serialu "Gambit Królowej". Nieco zapomniana dyscyplina sportowa znów stała się popularna i biła rekordy popularności - zarówno jeśli chodzi o graczy, jak i widzów związanych z nią treści.

Zobacz wideo NBA 2k22 utrzymuje pozycję niedoścignionego lidera w symulacjach koszykówki. Co poprawiono w porównaniu z poprzednimi wersjami?

Szachista, który związał się z esportem

Nieciężko w grze w szachy dostrzec analogię do esportu. Oba przypadki można scharakteryzować jako te wymagające mniejszej, niż zazwyczaj w przypadku sportu, aktywności fizycznej. Rywalizacja odbywa się bowiem na szachownicy, lub w przypadku gier komputerowych, serwerze. Wówczas największą rolę odgrywają inne umiejętności, niż te związane z innymi dyscyplinami.

Z podobieństwa zdały sobie sprawę organizacje esportowe, które postanowiły wspierać utalentowanych szachistów, którzy mają potencjał do osiągania ogromnych sukcesów. Jednym z najgłośniejszych ruchów było zakontraktowanie przez TSM Hikaru Nakamury. Ten jednak z organizacją rozstał się po blisko roku współpracy.

Nakamura tym razem w Misfits Gaming

W przeciągu ostatnich dni świat obiegła kolejna interesująca informacja dotycząca Hikaru Nakamury. Tym razem szachista rozpoczął współpracę z inną drużyną esportową - Misfits Gaming. Ze strony organizacji jest to świetny krok, który pozwoli rozpromować podmiot pośród nowych odbiorców.

Hikaru Nakamura to postać niezwykle rozpoznawalna. Jest pięciokrotnym mistrzem USA w szachy, a także najpopularniejszym twórcą treści związanych z grą na platformie Twitch. Jego transmisje są oglądane przez średnio 10 tys. osób każdego dnia. W 2022 roku Nakamura zwyciężył FIDE Grand Prix 2022, zaś od 16 czerwca będzie brać udział w Turnieju Kandydatów. Wówczas najlepsi zawodnicy z całego globu będą walczyć o możliwość gry z Magnusem Carlsenem. Stawką rozgrywki będzie tytuł mistrza świata, który obecnie należy do Norwega.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.