Wkrótce po zakończeniu Mid-Season Invitational wznowieniu ulegną ligi poszczególnych wiodących regionów League of Legends. W przypadku północnoamerykańskiego League of Legends Championship Series te ruszą już 17 czerwca. Pierwsza kolejka rozgrywek zostanie wydłużona z dwóch do trzech dni w związku z organizacją super-tygodnia.
Wszyscy fani północnoamerykańskiego League of Legends obecnie skupiają uwagę na jedynym rozgrywającym oficjalne spotkania reprezentancie regionu, Evil Geniuses. Zespół, w którego składzie występuje między innymi Kacper "Inspired" Słoma, dotarł do play-offów turnieju, gdzie już w najbliższy piątek, 27 maja, będzie walczyć w półfinałowym starciu przeciwko Royal Never Give Up.
Jak się okazuje, Evil Geniuses nie będzie miało wiele czasu na odpoczynek po zakończeniu zmagań w turnieju. Po powrocie z Korei Południowej gracze niemal z marszu zostaną wrzuceni w wir przygotowań do letniego splitu League of Legends Championship Series, które rozpoczną się 17 czerwca.
Co ciekawe, powracający LCS rozpocznie się z przytupem. Nie będzie to standardowa, dwudniowa kolejka, lecz trwający trzy dni super week. Oznacza to, że każda drużyna wystąpi trzykrotnie, a pierwsze spotkania zobrazują obecną dyspozycję poszczególnych formacji.
Nie ulega wątpliwości, że letnie rozgrywki są znacznie ważniejsze od swojego wiosennego odpowiednika. Wszak decydują one o tym, kto z danego regionu pojedzie na Mistrzostwa Świata. W zeszłym roku Ameryka Północna dysponowała trzema biletami na najważniejszy turniej w esportowym kalendarzu LoL-a, co nie uległo zmianie przed tegorocznymi rozgrywkami.
Podczas summer splitu wiele drużyn będzie miało swoje do udowodnienia. Na polu bitwy zobaczymy odświeżone składy Immortals, Team SoloMid oraz Cloud9. Dodatkowo o należne sobie miejsce na szczycie rywalizować będą dwa mocarstwa regionu: Evil Geniuses oraz Team Liquid.
Wszystkie mecze będą pilnie śledzone nie tylko w Internecie. Organizatorzy rozgrywek zdecydowali się przywrócić wstęp do studia kibicom, którzy będą mogli co tydzień zasiadać na trybunach, aby kibicować swoim ulubionym graczom. LCS niestety nie jest komentowany w języku polskim.