G2 Esports może nie awansować do półfinałów MSI. Zadecyduje ostatni dzień spotkań

Zachwycanie się serią zwycięstw powinniśmy zostawić dawno w tyle. Teraz G2 Esports musi otrząsnąć się z letargu przegranych i dopiąć awans do play-offów Mid-Season Invitational, a czasu pozostaje coraz mniej.

Faza Rumble Stage podczas tegorocznej odsłony Mid-Season Invitational zdecydowanie obfituje w wiele emocjonujących spotkań. Z perspektywy europejskiego fana League of Legend są nimi te, w których podziwiać możemy zmagania rodzimego G2 Esports. Zespół rozpoczął turniej z wysokiego "C", jednak obecnie musi walczyć o awans do ostatniej chwili.

Zobacz wideo Relacja z PLE GG Gaming Weekend

Dobre złego początki

G2 Esports pojechało na Mid-Season Invitational 2022 do koreańskiego Busan z pozycji zdominowania play-offów League of Legends European Championship. Optymistycznie nastrajały także liczne sukcesy w pierwszej fazie grupowej, jak i ważne zwycięstwa przeciwko T1 oraz Royal Never Give Up tuż po awansie do etapu Rumble Stage.

Jak się okazuje, wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Tak samo jest w przypadku fascynującej serii zwycięstw G2 Esports, które minione dwa dni podczas Mid-Season Invitational spisało na starty. Pomimo rozpoczęcia drugiej fazy grupowej czterema zwycięstwami, formacja musi walczyć o awans do ostatniej chwili. Wszak cztery kolejne spotkania - po razie na T1 oraz RNG i dwukrotnie przeciwko PSG Talon zakończyły się porażką Europejczyków.

Chiny w play-offach, a Wietnam pakuje się do domu

Cztery z pięciu dni rozgrywek Rumble Stage pozwoliły na zapewnienie awansu przez jedną drużynę. Szczęśliwcami są zawodnicy Royal Never Give Up, którzy dysponując wynikiem 7-1 są pewni występu w play-offach. Po drugiej stronie bieguna tabeli wyników znajduje się Saigon Buffalo, które zostało pozbawione wszelkich nadziei na pojawienie się w etapie drabinki turniejowej.

Los obu drużyn jest przesądzony, jednak zupełnie inaczej sytuacja rysuje się w przypadku czterech innych ekip - T1, Evil Geniuses, G2 Esports oraz PSG Talon. W najlepszej pozycji pośród nich znajduje się ekipa z Korei, która wynikiem 5-3 zajmuje 2. miejsce w klasyfikacji generalnej. Tuż za nią znajdziemy ex aequo Europę i Stany Zjednoczone, zaś na przedostatnim miejscu z wciąż możliwym awansem widnieje Tajwan.

Sytuacja reprezentantów Starego Kontynentu nie wygląda najgorzej. Ostatniego, piątego dnia Jankos i spółka zagrają przeciwko drużynom, które zdołali pokonać w przeszłości - Evil Geniuses i Saigon Buffalo. Dwa zwycięstwa bez problemu zapewnią im udział w play-offach. Ewentualne potknięcia mogą jednak zaważyć o potrzebie rozegrania tie-breaków lub przedwczesnym powrocie do domu. Pełen terminarz ostatniego dnia Rumble Stage prezentuje się następująco:

  • 08:00 - G2 Esports vs Saigon Buffalo,
  • 09:00 - Evil Geniuses vs PSG Talon,
  • 10:00 - Saigon Buffalo vs T1,
  • 11:00 - PSG Talon vs Royal Never Give Up,
  • 12:00 - Evil Geniuses vs G2 Esports,
  • 13:00 - T1 vs Royal Never Give Up.

Transmisję ze starć w języku polskim realizuje ekipa Polsat Games.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.