StarCraft nie jest jednym z najpopularniejszych tytułów esportowych na świecie. Choć pozostaje w cieniu gigantów, czołowe drużyny wciąż decydują się na wspieranie czołowych zawodników. Na takie działanie w ostatnim czasie postawiło Team Liquid, które stało się pracodawcą Mikołaja "Elazera" Ogonowskiego.
Polscy zawodnicy StarCrafta II niejednokrotnie dali się poznać ze znakomitej strony. Pośród najbardziej utalentowanych zawodników kosmicznego RTS-a z Polski należy wyszczególnić Mikołaja "Elazera" Ogonowskiego. Gracz specjalizujący się w rasie Zergów odnosił międzynarodowe sukcesy na przestrzeni długich lat kariery.
Największym sukcesem Elazera jest zdecydowanie triumf podczas WCS Valencia 2017, gdzie w wielkim finale pokonał Snute’a. Ogonowski wielokrotnie docierał do półfinałów najważniejszych turniejów. Można pośród nich wymienić inne przystanki WCS, jak i mistrzostwa świata w 2016 roku.
Do niedawna i przez ostatnie lata Elazer był kojarzony z jedną z polskich organizacji - x-kom AGO. W przeciągu minionych dni Ogonowski zmienił jednak drużynę, dołączając do jednej z najbardziej legendarnych formacji rywalizujących na arenie StarCrafta II, czyli Team Liquid.
Plotki o transferze zaczęły pojawiać się, gdy Polak wyjechał wraz z zespołem na obóz szkoleniowy. Wkrótce rozstał się z x-kom AGO, a następnie po kilku dniach pojawiło się ogłoszenie dotyczące dołączenia do Teamu Liquid. W nowych barwach Ogonowski zdążył zatriumfować podczas letniej odsłony ESPOT SC2 Circuit, gdzie w wielkim finale pokonał Spirita.