Wielki sukces Polaka. Wschodząca gwiazdą europejskiego esportu

Choć League of Legends to gra o znaczeniu drużynowym, nie brakuje w niej wyróżnień indywidualnych. Na jedno z nich trafiło do polskiego leśnika, Shlatana.

Nagroda Rookie of the Split jest przyznawana jednej osobie spośród wszystkich debiutantów podczas danej odsłony rozgrywek. Nagroda za wiosenną edycję League of Legends European Championship trafiła w ręce polskiego junglera, który postawił pierwsze kroki na najwyższym szczeblu zmagań.

Zobacz wideo Marcin Gortat i Bogusław Leśnodorski zainwestowali w żyłę złota. Biznes marzeń

Shlatan doceniony

Lucjan "Shlatan" Ahmad w ostatnich latach był jednym z polskich zawodników, o których coraz więcej mówiło się w kontekście awansów do League of Legends European Championship. Leśnik zasłynął umiejętnościami podczas zmagań w europejskich ligach regionalnych. Jego ostatnim zespołem na tym szczeblu było Misfits Premier, zaś wraz z rozpoczęciem roku został awansowany do głównego składu występującego w LEC.

Dołączając do sekcji organizacji występującej w LEC, Shlatan zastąpił odchodzącego do Fnatic Razorka. Nie była to jedyna zmiana w zespole, albowiem doszło do niej także w przypadku dolnej alei. Tam polski weteran pozycji wsparcia, Vander, został zamieniony na Mersę. Był to drugi debiutant w szeregach Misfits, który stanowił konkurencję w walce o tytuł Rookie of the Split.

Nagroda ostatecznie trafiła w ręce polskiego leśnika. Jak okazało się w ostatecznym rozrachunku, głównymi rywalami Polaka o nagrodę byli dwaj strzelcy, Flakked oraz Shlatan.

Walka zakończona w play-offach

Shlatan podczas swojego debiutanckiego splitu nie sięgnie po tytuł mistrza. Nie powinien jednak narzekać na osiągnięte wyniki. Misfits Gaming zakończyło rozgrywki zasadnicze na 3. miejscu w tabeli wyników, uzyskując tym samym awans do play-offów.

Zmagania w ramach drabinki turniejowej zakończyły się jednak w brutalny sposób. Na pierwszy ogień Misfits zawalczyło z Rogue, które zdominowało zespół Polaka wynikiem 3-1. Nie lepiej zakończyło się starcie przeciwko G2 Esports. Wówczas Misfits nie zdobyło ani jednej mapy, a druga porażka z rzędu skutecznie wyeliminowała ich z play-offów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.