Wsparcie od widzów stanowi zdecydowanie największą część dochodów większości streamerów. Ci od swoich fanów mogą otrzymywać bezpośrednie wpłaty - donacje - lub w przypadku Twitcha, subskrypcję. Wówczas widz nie tylko może wesprzeć ulubionego twórcę, lecz także otrzymać coś w zamian: unikalne emotki oraz odznakę na czacie.
Vtubing to dość nowa w forma livestreamingu, gdzie twórca decyduje się nie pokazywać swojego wizerunku na co dzień. Zamiast tego posługuje się wygenerowanym komputerowo awatarem, który przekazuje na ekran gesty streamera przy użyciu przystosowanych do tego zadania urządzeń.
Jedną z przedstawicielek Vtubingu jest Ironmouse, która w ostatnich dniach przebiła rekord platformy Twitch w ilości aktywnych subskrypcji zdobytych przez streamerkę. Zdobyła ich przeszło 75 tysięcy, a osiągnięcie zbiegło się także z przekroczeniem bariery miliona osób śledzących jej kanał. Poprzednio rekord należał do kkatamima, która w szczytowym momencie posiadała 73 tys. 561 subskrybujących.
Do rekordu nie doszło w trakcie zwyczajnej transmisji. Ironmouse bowiem prowadzi stream, który widzowie mogą przedłużać właśnie poprzez dobrowolne wpłaty w formie donacji lub subskrypcji. To dodatkowo motywuje odbiorców do wpłat, aby przedłużyć livestream swojej ulubionej twórczyni.
Osiągnięcie Ironmouse budzi podziw. Pojedyncza subskrypcja to ekwiwalent pięciu dolarów wzwyż, zależnie od jej poziomu. Wynik streamerki nie zbliżył się jednak do rekordu całej platformy. Ten wynosi ponad 270 tys. aktywnych subskrypcji i został ustanowiony przez Ludwiga Ahgrena.
Strategia twórcy była jednak bliźniaczo podobna do tej obranej przez Ironmouse. Jego przedłużana transmisja trwała 30 dni i zakończyła się nie z powodu braku wpłat, a z powodu osiągnięcia punktu granicznego ustanowionego wcześniej przez Ahgrena.