Esportowa odmiana motosportu – simracing. W badaniu przeprowadzonym przez Kantar Polska i ESE Entertainment wzięło udział 139 osób. Wyniki sporo mówią o graczach tego typu gier.
Zazwyczaj ludzie grają w gry, by się odprężyć i miło spędzić czas. Nie gracze simracingowi. Tutaj dobra zabawa schodzi na dalszy plan. Wymieniając powody grania gracze wskazywali częściej na rywalizację, która zebrała 37% głosów i trening umiejętności – 32% głosów. Już po pierwszym pytaniu możemy nakreślić pierwszy obraz gracza, czyli osoby, która jest zakochana w motosporcie, a simracing traktuje jako przedłużenie zajawki na wirtualny tor.
Jednocześnie okazuje się, że zdecydowana większość graczy, bo niecałe 80%, robi to hobbistycznie – poświęca maksymalnie 4 godziny w tygodniu na simracing. Najczęściej decydują się na grę wieloosobową – 39,6% głosów, jak i turniej, cykle i wyścigi online – 31,7% głosów.
Badanie zostało przeprowadzone wspólnie przez firmę Kantar, ESE Entertainment i portal Sport.pl. fot. Kantar, ESE Entertainment
Przejdźmy do pieniędzy. Okazuje się bowiem, że typowy gracz simracingowy jest raczej dość rozrzutny. Na sam sprzęt dedykowany do gier wyścigowych jest w stanie przeznaczyć od 1000 do 3000 złotych – tak odpowiedziało około 37% ankietowanych. Co ciekawe, ponad 30% głosów padło na odpowiedź „ponad 5000 zł". W tym miejscu warto zaznaczyć, że mówimy o sprzęcie dedykowanym, nie wliczając ceny komputera i konsoli.
Jednocześnie gracze simracingowi nie stawiają na pierwszym miejscu nagród pieniężnych w głosowaniu na najciekawsze nagrody w turniejach. 29% ankietowanych wskazało na wyjazd na wyścig np.: F1 jako najbardziej interesującą nagrodę. Dalej znalazły się pieniądze (23%), sprzęt do simracingu (12%), testy do profesjonalnego zespołu esportowego (11%), wypożyczenie sportowego samochodu (10%), testy w profesjonalnym symulatorze (7%). Voucher na zakupy nie zdobył ani jednego głosu.
Gier simracingowych jest wiele, ale to Assetto Corsa bije wszystkich na głowę – aż 59% graczy w Polsce wybrało właśnie ten tytuł. Na drugim miejscu znalazł się Assetto Corsa Competizione – 38%. Dopiero na czwartym miejscu są gry z serii F1, na które zagłosowano tylko 33%. Później mamy jeszcze kilka innych znanych tytułów – Dirt Rally 2.0 (28%), Gran Turismo (18%) czy Need for Speed (8%).
Badanie zostało przeprowadzone wspólnie przez firmę Kantar, ESE Entertainment i portal Sport.pl. fot. Kantar, ESE Entertainment
Wielbiciele gier wyścigowych najczęściej grają na komputerze PC – tak odpowiedziało aż 85,1% ankietowanych. Daleko z tyłu są konsole z dorobkiem 12,9% oraz telefony – jedynie 2%.