Złodzieje w FIFA 22 mają ostatnio obfite żniwa. Hakerzy atakują konta znanych osób i potrafią wykradają nawet kilkadziesiąt milionów monet. To wirtualna waluta, którą posługują się w gracze w trybie Ultimate Team FIFA.
Od kilku dni w internecie głośno jest o hakerach, którzy wkradają się na konta graczy FIFA i zabierają wszystkie monety. Jak działa cały proces? Złodzieje nie namierzają zwykłych graczy, a atakują prawdziwe, grube ryby. Wybierają tym samym influencerów, esportowców lub po prostu konta, które znajdują się wśród stu najlepszych handlarzy w grze.
Więcej treści esportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W ten sposób zapisują sobie PSN ID lub GamerTag, czyli dane, które umożliwiają identyfikacje konta ofiary. Następnie przechodzą na Live Chat i poprzez podanie jedynie loginu przyszłego poszkodowanego, są w stanie zmienić maila przypisanego do tego konta. Wówczas zadanie jest już proste. Hakerzy bowiem zmieniają maila, następnie hasło i mają już w garści cały łup.
Co to oznacza? Złodzieje przejmują konta, które posiadają góry wirtualnej waluty. Na początku roku okradli popularnych ludzi związanych z FIFĄ. Niektórym z nich zabierali nawet kilkadziesiąt milionów monet. W prosty sposób można przeliczyć walutę na prawdziwe pieniądze. Za 10 milionów monet na czarnym rynku należy zapłacić około 1000 dolarów. Poniżej zestawienie przygotowane przez BaggedFUT, na temat okradzionych kont.
Valentin Rosier 25-letni obrońca Besiktasu. Pochodzący z Francji piłkarz po treningach lubi spędzać czas na wirtualnym boisku FIFA. Jak się okazuje, jest niezłym graczem i na swoim koncie zgromadził 60 milionów monet. Jego cały dorobek znikł po ataku hakerów, którzy przejęli konto.
Codziennie na Twitterze, Facebooku i Youtube’ie możemy znaleźć informacje o kolejnych atakach hakerów. Gracze muszą być więc bardzo ostrożni. Społeczność graczy wymusza na EA Sports odpowiedź i próbę walki z hakerami. Na razie jednak problem nie ustępuje.