W CS:GO trwa transferowa szufla, czyli wymiana zawodników pomiędzy organizacjami. Transfery nie ominęły również ENCE, które pożegnało się z Joonasem „doto" Forssem.
ENCE to organizacja działająca w Finlandii, która największe sukcesy osiągała z rodzimym składem. Nowy projekt, którego start miał miejsce na początku 2021 roku, wprowadził do składu międzynarodowych graczy. Rok temu jednak wciąż barw ENCE broniło dwóch Finów – Joonas „doto" Forss i Aleksi „allu" Jalli.
Drugi z nich pożegnał się ze składem jeszcze w pierwszej połowie 2021 roku. 29-latka na pozycji snajpera zastąpił najpierw tymczasowo, a potem na stałe Olek „hades" Miśkiewicz. Po kilku miesiącach ENCE zwolniło drugiego Fina ze swojego składu, czyli Joonasa „doto" Forssa.
25-latek trafił dziś na ławkę rezerwowych, co w CS:GO jest niemal jednoznaczne z definitywnym odejściem. Forss występował w ENCE od listopada 2020 roku. W tym czasie największym sukcesem zawodnika i drużyny był awans na PGL Major Stockholm 2021. To mistrzostwa świata, na których doto zagrał po raz pierwszy w karierze.
Generalny manager drużyny, Niklas „Willkey" Ojalainen, wytłumaczył decyzję organizacji. – Czuliśmy, że powinniśmy coś zmienić, by nadal rywalizować z najlepszymi drużynami na świecie. Po rozglądnięciu się po rynku transferowym i naszym składzie, podjęliśmy decyzję o odsunięciu doto ze składu – powiedział Ojalainen.
Więcej treści esportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Tym samym w składzie ENCE pozostało dwóch Polaków – Paweł „dycha" Dycha i Olek „hades" Miśkiewicz, jeden Duńczyk – Marco „Snappi" Pfeiffer i Izraelczyk – Lotan „Spinx" Giladi. Ponadto trenerem drużyny jest Fin Eetu „sAw" Saha.
Kto zastąpi doto w składzie ENCE? Tego na razie nie wiemy. Europejska formacja ma coraz mniej czasu na podjęcie decyzji. 15 lutego bowiem rozpoczyna się IEM Katowice 2022 Play-In. W interesie drużyny jest jak najszybsze zakontraktowanie piątego gracza, by mieć czas na przygotowanie się do tego ważnego turnieju.
Dla ENCE pożegnanie się z doto ma wymiar symboliczny. Dotychczas organizacja zawsze była kojarzona z fińskimi graczami. Teraz jednak kibice będą musieli się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości. Istnieje jeden wyjątek – ENCE poszuka piątego gracza na fińskim rynku.