Jak donosi portal Dexerto, utworzenie sekcji League of Legends może być dopiero początkiem działań organizacji esportowej KOI. Podmiot zarządzany przez Gerarda Pique i Ibaia Llanosa ma być zainteresowany pozyskaniem drużyny innej gry Riot Games, czyli VALORANTA.
Piętnastego grudnia ubiegłego roku piłkarz FC Barcelony, Gerard Pique i hiszpański streamer Ibak Llanos odsłonili wszystkie karty. Wówczas poznaliśmy ich wspólny esportowy projekt skupiony na League of Legends, organizację KOI, która będzie rywalizować w hiszpańskiej lidze regionalnej.
Ogromny fanbase dwóch założycieli przełożył się na medialny sukces przedsięwzięcia. Na chwilę obecną, zaledwie trzy tygodnie od oficjalnego ogłoszenia, profil KOI zgromadził na Twitterze niemal 400 tys. obserwatorów. Mecz pokazowy przeciwko popularnemu francuskiemu Karmine Corp zgromadził na transmisji na żywo 477 tysięcy widzów w szczytowym momencie.
Jeśli informacje przekazane przez redakcję Dexerto są prawdziwe, KOI gotowe jest na rywalizację na kolejnym froncie. Mowa o innym tytule ze stajni Riot Games, czyli strzelance znanej jako VALORANT. Przeciek jest niezwykle szczegółowy i dokładnie wskazuje poszczególnych graczy nowego zespołu.
Skład ma opierać się na trzech byłych zawodnikach UCAM Esports Club: Ladislavie "Sacake" Sachrze, Gabrielu "shrew" Gessle oraz Oskarze "PHYRN" Palmqvist. Uzupełnienie mają stanowić natomiast Joona "H1BER" Parvianen oraz Gabriel "Starkk" Marques. Gracze w drodze po jak najlepsze wyniki nie zostaną oddani sami sobie - coachem piątki zawodników zostanie Antonio "Aska" Lozano, któremu będzie asystować Sergio "Sikak0" Rodriguez.
Zgodnie z przypuszczeniami KOI będzie rywalizować w ramach VRL Spain, czyli jednej z lig regionalnych niedawno zapowiedzianych przez Riot Games.