Formuła 1 ma swoje zawody na wirtualnych torach Esports Series Pro Championship. Ściganie zakończyło się 16 grudnia, a mistrzem świata został Jarno Opmeer z Mercedesa.
Mercedes ma małe pocieszenie – chociaż Lewis Hamilton stracił mistrzostwo na ostatnim okrążeniu podczas Grand Prix Abu Dhabi, to jego esportowy odpowiednik – Jarno Opmeer – triumfował. Holender jest kierowcą Mercedesa na wirtualnym torze w oficjalnej grze królowej motosportu – F1 2021.
Więcej treści esportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Jarno Opmeer tym samym potwierdził, że obecnie w esportowym świecie nie ma sobie równych. Holender wygrał klasyfikację ogólną po raz drugi. Rok temu zrobił to jednak w barwach Alfa Romeo. Mistrzostwo świata do Mercedesa wróciło zaś po raz pierwszy od 2018 roku. Skrót ostatniego wyścigu można obejrzeć poniżej:
W esportowych zawodach startowało bardzo wiele kierowców. Do kwalifikacji przystąpiło aż pół miliona graczy. Ostatecznie mistrz jest tylko jeden i jego nazwisko to Jarno Opmeer. Holender wyprzedził drugiego w klasyfikacji Frederika Rasmussena z Red Bulla o 21 punktów. Mercedes zaś zdobył również mistrzostwo świata konstruktorów.