VALORANT Champions 2021 to zwieńczenie tego roku w profesjonalnych rozgrywkach VALORANTA. Szesnaście najlepszych zespołów z całego globu zebrało się w Berlinie w celu powalczenia o tytuł najlepszej drużyny na świecie. Wśród nich znajdziemy Team Liquid, który najprawdopodobniej napotkał pewne komplikacje w drodze do stolicy Niemiec.
Nivera z pozytywnym testem na COVID-19
Jak informuje bowiem portal Upcomer, jeden z graczy Liquid, Nabil "Nivera" Benrlitom, wykazał pozytywny test na COVID-19. Według zagranicznych dziennikarzy, kontakt z wirusem miał on parę tygodni temu, aczkolwiek w poniedziałek miał otrzymać pozytywny wynik testu. Ponoć dzisiaj wyleczył się on już z zakażenia. Organizatorzy w postaci Riot Games nie skomentowali oficjalnie sytuacji, niemniej jak informuje Upcomer, sam Nivera ma wziąć udział w turnieju.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Nieobecność Nivery i Liquid na VALORANT Champions 2021 byłaby ogromnym rozczarowaniem. Odkąd Belg zasilił europejską formację, ta nie przegrała ani jednego oficjalnego meczu. W wyniku tego Liquid jest jednym z głównych faworytów zatriumfowania na turnieju.
Liquid trafiło do niełatwej grupy
Pierwszym przeciwnikiem Nivery i spółki będzie południowoamerykańskie KRÜ Esports. W grupie Teamu liquid znalazły się także FURIA oraz inni faworyci w postaci Sentinels. W zależności od tego, jak się potoczą inauguracyjne mecze, Liquid zmierzy się następnie o awans bądź też o przeżycie z jednym z wymienionych zespołów.
