Duży sukces Polaków. Pobili rekord najlepszej akademii Counter Strike'a

Polski duet grający w MOUZ NXT - Hubert "Szejn" Światły i Kamil "siuhy" Szkaradek odniósł kolejny sukces. Zespół wspiął się na 30. miejsce rankingu HLTV. Zrobił to szybciej, niż poprzednia znakomita akademia - Gambit Youngsters.

Ranking HLTV definiuje układ sił na światowej scenie esportowej. TOP30 to najczęstszy cel drużyn aspirujących do czołówki. W ostatnim notowaniu MOUZ NXT wskoczyło właśnie na 30. miejsce na świecie.

Zobacz wideo Esportowe abecadło. Poznaj najważniejsze pojęcia w Counter Strike: Global Offensive

Forma nadal rośnie

MOUZ NXT jest obecnie najlepszą akademią CSa na świecie. Drużyna udowodniła to, wygrywając po raz drugi akademicką ligę WePlay. Myszki radzą sobie świetnie również w turniejach dla wszystkich. Patrząc na wszystkie rozgrywki europejski zespół niemalże nie przegrywa.

Więcej treści esportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Formę drużyny zauważył ranking HLTV, w którym MOUZ NXT od miesięcy budowało swoją pozycję. Ekipa Polaków zaczęła od 64. miejsca w lipcu, ale jest już na 30. lokacie, tym samym wskakując do TOP30. To częsty cel zespołów aspirujących do światowej czołówki. Pojawienie się w trzeciej, najlepszej dziesiątce świata jest również ważne w kontekście zdobywania zaproszeń do prestiżowych rozgrywek. Organizatorzy bowiem w pierwszej kolejności patrzą na wysoko rozstawione drużyny.

Pobicie wyniku Gambit Youngsters

MOUZ NXT jest coraz bliżej seniorskiego składu organizacji – MOUZ. Obie drużyny dzieli zaledwie czternaście miejsc w rankingu. Rzadko kiedy zdarza się, by organizacja posiadała dwa, tak mocne składy. Zazwyczaj akademia jest bowiem traktowana jako miejsce do kreowania talentów. MOUZ NXT jednak zdołało stworzyć bardzo mocny zespół, który potrafi grać na najlepszych.

Co ciekawe skład Szejna i siuhego dotarł do TOP30 w zaledwie 5 miesięcy i 4 dni. Jest to o wiele szybsze tempo od poprzedniej wybitnej akademii – Gambit Youngsters. 7 miesięcy i 6 dni – tyle zajęło Rosjanom wskoczenie do TOP30 świata. Jak się to później skończyło? Skład przeszedł korekty, zastąpił „seniorów" i obecnie należy do najlepszych na świecie, zagrał w półfinale mistrzostw świata.

Czy MOUZ NXT może podążyć podobną ścieżką? Tu najwięcej zależy od organizacji, która będzie musiała zdecydować, czy pozwoli się rozwijać swojej akademickiej drużynie. Seniorski skład gra coraz gorzej i istnieje możliwość, że sięgnie po najlepszych graczy akademii – chociażby po Węgra Adama „torzsi" Torzsasa, który może pochwalić się wybitną formą.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.