Każda FIFA zawiera mniejsze lub większe błędy. EA Sports nie jest w stanie całkowicie wyeliminować bugów w grze, które potrafią zirytować niejednego gracza. Poniżej obejrzysz przykłady fatalnego sędziowania i arcy trudnego meczu z komputerem w trybie Squad Battles.
Sędzia kalosz!
Sędziowanie w FIFA 22 od początku szwankowało. Producenci starali się naprawić system poprzez liczne aktualizacje, które do tej pory pojawiły się w grze. Niemniej jednak problemu nie zdołano do końca wyeliminować, o czym świadczy poniższe nagranie zamieszone na fanpage'u Kartomania.
Więcej treści esportowych i gamingowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Jeden z graczy prowadził dynamiczną akcję ofensywną, zdołał nawet minąć bramkarza i miał przed sobą niemalże pustą bramkę. Wówczas sędzia zatrzymał mecz i przyznał piłkę rywalowi. Powód? Wślizg, ale nie atakującego, a obrońcy, w dodatku na piłkarzu nie zaangażowanym w akcje. Wyobraźmy sobie, gdyby taka akcja miała decydować o losach meczu w ostatnich jego minutach, a tymczasem sędzia robi nam taki psikus. Trudno utrzymać nerwy na wodzy.
Niepokonany BOT
Tryb Ultimate Team jest przewidziany do gry z prawdziwymi przeciwnikami przez Internet. W UT istnieje jednak opcja Squad Battles, gdzie gracz musi zmierzyć się z komputerem. Zazwyczaj nie jest to wymagający pojedynek.
Rzeczywistość zmienia się, gdy przychodzi nam zagrać z komputerem, który jest wręcz niepokonany. Dowód znajduje się na nagraniu wrzuconym przez Kartomanię, na którym widzimy szaloną szarżę bota. Piłkarz sterowany przez sztuczną inteligencję ma piłkę wręcz przyklejoną do nogi, obrona w takim przypadku jest bezradna. Taka akcja musiała się skończyć utratą bramki.
