ESL Mistrzostwa Polski. Tak Wisła Kraków wygrywała finał. Pokaz umiejętności [WIDEO]

ESL Mistrzostwa Polski Jesień 2021 dobiegły końca. Mistrzem kraju po raz pierwszy w historii została Wisła All in! Games Kraków, która pokonała w finale 2:1 HONORIS. Spotkanie obfitowało w znakomite akcje.

Wisła All in! Games Kraków po emocjonującym, trzymapowym finale pokonała HONORIS. Biała Gwiazda została po raz pierwszy mistrzem Polski w CS:GO. Poniżej można zobaczyć, jak grali zawodnicy Wisły.

Zobacz wideo Uczymy mistrzynię świata, o co chodzi w tym Counter-Strike'u!

Ostateczne uderzenie

Rozpocznijmy od końca, czyli od zagrania, które dało Wiśle tytuł mistrza Polski. Autorem był młody Krzysztof "Goofy" Górski, który popisał się znakomitą reakcją w sytuacji 1vs2. Zawodnik Wisły wytrzymał nerwy i w łatwy sposób wyeliminował dwóch rywali, zdobywając tym samym punkt meczowy dla swojej drużyny. Na Nuke'u Górski był drugim najlepszym graczem na serwerze - zaraz po swoim koledze z zespołu, Grzegorzu "jedqr" Jędrasie.

Skoro już wspomnieliśmy o jedqrze, to warto również umieścić tutaj jego akcję. Zagranie pochodzi również z Nuke'a. Zawodnik Wisły ze spokojem podszedł do sytuacji 1vs2 i zlikwidował obu wrogów. 

Podobym spokojem Jędras wykazał się na Inferno, w pierwszej rundzie po rozpoczęciu dogrywki. Tutaj zwycięstwo w sytuacji 1vs2 było o tyle ważne, bo dawało prowadzenie w doliczonym czasie gry. W nim Grzesiek spisał się perfekcyjnie, bo zdobył łącznie aż 11 fragów w 11 rundach. 

NEO jak w finale Majora

Minionej niedzieli miał miejsce finał PGL Major Stockholm pomiędzy Natus Vincere a G2 Esports. Mecz zakończył się wygraną Na'Vi 2:0, chociaż druga mapa powinna wpaść na konto G2. Dlaczego tak się nie stało? Tę sytuację ciężko wytłumaczyć, ją trzeba po prostu zobaczyć - pisaliśmy niedawno o niej.

Więcej treści esportowych i gamingowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

W finale ESL Mistrzostw Polski mieliśmy wręcz bliźniaczą sytuację, a bohaterem niechlubnej akcji został Filip "NEO" Kubski. 

HONORIS w finale niestety nie miało zbyt wiele szczęścia. Wystarczy zobaczyć na tę akcję Wiktora "TaZ" Wojtasa, która gdyby zakończyła się powodzeniem, byłaby nominowana do zagrania meczu

Więcej o:
Copyright © Agora SA