W miniony weekend zawodnicy EDward Gaming mieli wiele powodów do świętowania. Mistrzowie Chin zakończyli bowiem sezon mistrzostwem świata, którego nikt po nich się nie spodziewał. Faworytem w finale było DWG KIA, aczkolwiek Koreańczycy polegli wynikiem 2:3.
Gracze EDG za zwycięstwo zainkasowali niemałą sumę pieniędzy na swoje konto, a także zyskali bezcenny Puchar Przywoływacza i specjalne pierścienie wykonane dla mistrzów. Okazuje się jednak, że to nie wszystko. Każdy z nich otrzyma także dom w Chinach.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Przed finałem Edward Zhu, założyciel Zhujiang Investment Holdings, które jest inwestorem EDward Gaming, obiecał zawodnikom swojej organizacji, że jeżeli Ci zdołają zatriumfować w sobotnim starciu, to zostaną hojnie nagrodzeni. Mieli oni otrzymać domy w Guangzhou, gdzie wspomniana firma inwestycyjna również posiada sporo nieruchomości.
Jak ogłosiło EDward Gaming, obietnica zostanie dopełniona. Każda z nieruchomości oddanych w ręce graczy ma mieć równowartość 156 tysięcy dolarów, czyli dzisiaj ponad 600 tysięcy złotych.
Okazuje się jednak, że dwóch Koreańczyków w składzie EDG może prawnie nie mieć możliwości posiadania nieruchomości w Chinach. Niemniej organizacja zapewniła, że stara się z całych sił, aby również takową otrzymali. Jeżeli to jednak będzie niemożliwe, EDward Gaming ma nagrodzić ich w postaci nagrody pieniężnej bądź też w inny sposób.