Sezon Porsche Esports Sprint Challenge Poland 2021 wchodzi na ostatnią prostą

Po tygodniowej przerwie kierowcy PESCP przygotowują się do ostatnich dwóch rund sezonu, które odbędą się w najbliższe czwartki - 21 i 28 października. Po pierwszych czterech rundach losy tytułu mistrzowskiego wciąż są dalekie od wyjaśnienia.

Więcej treści esportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Od początku sezonu prowadzenie w mistrzostwach dzierży Dominik Blajer z DV1 TRITON RACING, czyli urzędujący mistrz serii Porsche Esports Sprint Challenge Polska. Drugie miejsce zajmuje Maciej Młynek z RLR ABRUZZI ESPORTS, weteran świata simracingu, który jest dokładnym przeciwieństwem Blajera.

Zobacz wideo NBA 2k22 utrzymuje pozycję niedoścignionego lidera w symulacjach koszykówki. Co poprawiono w porównaniu z poprzednimi wersjami?

Obecna sytuacja w sezonie

Tam gdzie Dominik wykorzystuje swoje czyste tempo do zyskania przewagi nad rywalami, Maciek wykazuje się regularnością i unikaniem kłopotów. Właśnie dzięki stałej i pewnej jeździe plasuje się tak wysoko w klasyfikacji generalnej, mimo że nie stał jeszcze na najwyższym stopniu podium. Trzecie i czwarte miejsca zajmują Michał Rak oraz Jakub Maciejewski z CARBON SIMSPORT, dwa objawienia tegorocznego sezonu. 19-to i 16-to latek wygrywali już w tym sezonie wyścigi i prezentują zdumiewająca chłodne głowy jak na tak młody wiek i małą ilość doświadczenia. Jeszcze półtora roku temu Maciejewski nie posiadał nawet kierownicy simracingowej. Czołową piątkę zamyka partner zespołowy Jakuba – Mateusz Łuczak z CARBON SIMSPORT. Przez całą pierwszą połowę sezonu wydawało się, że Łuczak będzie największym rywalem Blajera w walce o tytuł mistrzowski, jednak bardzo pechowa runda na torze w Barcelonie pokrzyżowała te plany. Ze stratą 56-ciu punktów do lidera, Mateusz liczyć musi na błędy swoich przeciwników.

Jeśli już mówimy o błędach, to szansa na ich pojawienie się jest stosunkowo duża, ponieważ zwieńczeniem sezonu będzie legendarne Zielone Piekło, czyli pełna pętla Nordschleife. Jeden z najbardziej wymagających torów na świecie będzie idealnym sprawdzianem umiejętności i zapewni niesamowite emocje podczas ostatniej rundy mistrzostw. Zanim jednak nasi zawodnicy zmierzą się z wirtualnymi 23-ma kilometrami będą jeszcze musieli opanować inny tor słynący z niesamowicie szybkich i wymagających zakrętów – Silverstone. To właśnie tam odbędzie się nadchodząca, przedostatnia runda sezonu. Oba tory zapowiadają wiele manewrów wyprzedzania i walkę do ostatniego zakrętu.

Zacięta walka toczy się również o miejsca w pierwszej dwunastce klasyfikacji, która gwarantuje dostanie się do przyszłorocznego sezonu mistrzostw. Obecnie ostatnie miejsca dające awans zajmuje Patryk Werbowy z CARBON SIMSPORT, ale matematyczne szanse na pokonanie go ma jeszcze każdy zawodnik w stawce. Co ciekawe, również każdy zawodnik w stawce łącznie z liderem mistrzostw może poza pierwszą dwunastkę wypaść, co pokazuje jak wyrównana i nieprzewidywalna jest tegoroczna stawka PESCP 2021.

Wirtualne wyścigi fani Digital Motorsportu mogą śledzić w telewizji na kanale Eleven Sports 1 oraz w Internecie na Facebooku ELEVEN SPORTS. Piąta i szósta runda transmitowane będą 21 i 28 października od godziny 19:30.

Komentarze ekspertów

Głos zabrał ekspert Jakub Brzeziński, kierowca Williams Esports. - Do tej pory w sezonie PESCP widzieliśmy kontrast agresji i czystego tempa ze strony niektórych zawodników oraz regularności i unikania kłopotów ze strony innych. Myślę, że tytuł zdobędzie ten kierowca, któremu podczas ostatnich rund uda się połączyć te cechy i w czysty, bezkontaktowy sposób zyskiwać pozycje w wyścigach z odwróconą pierwszą dziesiątką - przedstawił swoje przewidywania Brzeziński.

- Jestem bardzo ciekawy czy Maciek Młynek znajdzie te brakujący dziesiąte sekundy, które pozwolą mu nawiązać walkę o czołowe lokaty w kwalifikacjach, co z kolei bardzo ułatwiłoby mu życie w wyścigach. Z zainteresowaniem będę również obserwował poczynania Mateusz Łuczaka, który zdecydowanie ma czyste tempo na miarę mistrza, a w swojej obecnej sytuacji nie ma już nic do stracenia i może tylko atakować. Moim typem do zdobycia mistrzostwa jest mimo wszystko Dominik Blajer, po którym nie spodziewam się roztrwonienia zbudowanej do tej pory przewagi 27-miu punktów - zakończył kierowca Williamsa.

Wypowiedział się również Nikodem Wiśniewski, ambasador mistrzostw, kierowca Williams Esports. - Myślę, że przed sezonem wiele osób stawiało Dominika Blajera w roli faworyta do zdobycia tytułu, jednak mimo prowadzenia w mistrzostwach inni zawodnicy nie dają mu odetchnąć. Osobiście kibicuję Maćkowi Młynkowi, który jest moim byłym partnerem zespołowym i chciałbym zobaczyć go w roli Mistrza Polski - wytypował ambasador.

- Wydaje mi się, że kluczowe będzie uniknięcie kłopotów w drugich wyścigach rund, gdzie po odwróceniu pierwszej dziesiątki panuje lekki chaos na pierwszym okrążeniu i bardzo łatwo jest o kontakt z innymi samochodami. Dominik na pewno będzie miał świadomość, że nie może sobie pozwolić na żaden wypadek, a pozostali kierowcy wręcz przeciwnie – muszą atakować, żeby odrabiać punkty. Myślę, że dla fanów serii to scenariusz, który dostarczy sporych emocji - wytłumaczył Wiśniewski.

Harmonogram wyścigów:

  • Silverstone | 21.10.2021 | Eleven Sports 1 | godz. 19.30
  • Nurburgring Nordschleife | 28.10.2021 | Eleven Sports 1 | godz. 19.30
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.