Oszuści przegrywają z twórcami? "Liczba zgłoszeń jest najniższa w historii"

Twórcy VALORANTA pochwalili się najniższym w historii gry wskaźnikiem oszustów. To jednak nie wszystko, co możemy przeczytać w poniedziałkowym raporcie.

VALORANT to stosunkowo młoda gra, która na przestrzeni półtora roku zdążyła stworzyć sobie dosyć udany ekosystem esportowy. Dziś cieszy się ona ogromną popularnością, a niedługo odbędą się pierwsze mistrzostwa świata w produkcji Riot Games. Niemniej, jak każda produkcja multiplayer, VALORANT również zmaga się z oszustami. Jak się jednak dowiadujemy z najnowszego raportu deweloperów, Ci radzą sobie z nimi wyśmienicie.

Zobacz wideo Zobacz pierwsze minuty Far Cry 6!

"Wskaźniki oszustów ciągle maleją"

- Dzięki obecnemu systemowi wykrywania oszustów i ostatnich poprawek meczów rankingowych w VALORANCIE, liczba zgłoszeń jest najniższa w historii, ale wskaźniki jeszcze cały czas mają maleją - możemy przeczytać w opublikowanym w poniedziałek raporcie.

W nim Riot Games podkreśla, że wojna z oszustami nie polega na zaimplementowaniu jednego rozwiązania i pozostawieniu problemu. Twórcy słusznie zauważają, że to nieustanna walka. Niemniej jednocześnie chwalą się, że VALORANT nigdy nie był w lepszym stanie, jeżeli chodzi o niską liczbę cheaterów. Za to sam zespół do walki z oszustami ponoć nieustannie pozostaje parę kroków do przodu, jeżeli chodzi o aspekt przewidywania ruchów oszustów. 

Profesjonalny VALORANT ciepło odbierany przez graczy

W tym samym reporcie Riot chwali się także świetnym odbiorem profesjonalnych rozgrywek - VALORANT Champions Tour. - Idzie im naprawdę świetnie. Podczas naszych pierwszych LAN-ów w Rejkiawiku i Berlinie mogliśmy obserwować grę na naprawdę wysokim poziomie. Jak zawsze zbieramy opinie ze stronych naszych graczy.

Wspomniane mistrzostwa świata w VALORANCIE zostaną zainaugurowane pod koniec roku, 1 grudnia. Na nich zobaczymy duet Polaków z Acend w postaci Patryka "starxo" Kopczyńskiego i Aleksandra "zeeka" Zygmunta.

Więcej o:
Copyright © Agora SA