Worlds 2021. Polacy z niespodziewaną porażką. Nikłe szanse na awans

Kacper "Inspired" Słoma oraz Adrian "Trymbi" Trybus w piątek rozpoczęli walkę o play-offy Worlds 2021. Niestety, rozpoczęli ją od porażki z Cloud9.

Rogue stanęło w piątek do ostatnich pojedynków w ramach fazy grupowej mistrzostw świata w League of Legends. Pierwszym piątkowym rywalem zespołu Kacpra "Inspireda" Słomy oraz Adriana "Trymbiego" Trybusa było Cloud9, które szanse na awans posiadało wręcz matematyczne. Niemniej, odrobinę je powiększyło, niespodziewanie pokonując trzecią reprezentację Europy. 

Zobacz wideo Esportowe abecadło. Poznaj najważniejsze pojęcia w League of Legends

DWG KIA pewne miejsca w ćwierćfinałach

Przed starciem z udziałem naszych rodaków mogliśmy oglądać DWG KIA stające w szranki z FPX. Obrońcy tytułu mistrzów świata pewnie pokonali mistrzów świata sprzed dwóch lat, będąc pierwszą drużyną, która zapewniła sobie udział w ćwierćfinałach Worlds 2021.

Fatalny start Rogue

Mecz z Cloud9 już od pierwszych minut zaczął się tragicznie dla ekipy Polaków. Ta bowiem oddała dwie eliminacje w okolicach 2. minuty, co od razu dało spore prowadzenie rywalom. Reprezentanci Ameryki Północnej nie oddawali przewagi, a jedynie ją powiększali. W okolicach 12. minuty prowadzili oni w eliminacjach wynikiem 11:4. Mieli także ponad 5 tysięcy złota więcej.

Rogue pomysłowo rozpoczęło pierwszą drużynową walkę, aczkolwiek było ono w za dużym deficycie, w wyniku czego przeciwnicy i tak ją wygrali, jeszcze bardziej powiększając swoją przewagę. Z Baronem Nashorem domknęli oni mecz i zdobyli swoją pierwszą wygraną w grupie A, mocno utrudniając szanse zespołu Polaków na awans do play-offów.

Już za chwilę na serwerze pojawią się gracze Cloud9 oraz FPX. Mecze można śledzić za pomocą transmisji Polsat Games, która jest dostępna w telewizji bądź też na platformie YouTube. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.