Worlds 2021. Mistrz Europy ocenia szanse na awans. "Wszystko jest możliwe"

Trwają Mistrzostwa Świata w League of Legends. Europę reprezentują trzy zespoły - fnatic, Rogue oraz MAD Lions, które reprezentuje Marek "Humanoid" Brázda. Gracz nie traci wiary w siłę swojego zespołu. Jego zdaniem los mistrzów Europy na Worlds 2021 leży w ich rękach.

Mistrzowie Europy, MAD Lions, nie mieli do tej pory łatwego zadania na Worlds 2021. Drużyna przegrała z Teamem Liquid i LNG Esports, natomiast udało jej się zgarnąć punkt z koreańskim Gen.G. Niemniej jej pozycja nie zachwyca, wszak obecnie ex aequo trzecie miejsce w grupie. MAD w drugiej części fazy grupowej powalczy o awans do play-offów, którego zresztą oczekiwano po mistrzach Europy. Po środowej porażce w LNG mieliśmy przyjemność porozmawiać z Markiem "Humanoidem" Brázdą, midlanerem formacji.

Zobacz wideo Esportowe abecadło. Poznaj najważniejsze pojęcia w League of Legends

"Gdybyśmy zagrali odrobinę lepiej, wygrana byłaby nasza"

Czech zdradził nam jego perspektywę na środową klęskę. Według niego, MAD na własne życzenie straciło kontrolę nad meczem. - LNG zaczęło grać dobrze od 15. minuty. Wcześniej było moim zdaniem na straconej pozycji. Jeżeli byśmy zagrali odrobinę lepiej, najprawdopodobniej wygrana byłaby nasza. Niestety trochę losowo zginęliśmy parę razy, dzięki czemu mogli zacząć budować przewagę - przyznaje Humanoid.

Obecnie na pierwszym miejscu ex aequo w zbiorze D są LNG oraz Gen.G. Czy to jest zgodne z rozstawieniem sił w grupie? Według midlanera nie do końca. - Najsilniejsze w grupie jest LNG albo Gen.G. Aczkolwiek, pomimo tego, że przegraliśmy z Liquid, a wygraliśmy z Gen.G, każdy może pokonać każdego w naszej grupie.

"Wszystko jest w tej grupie możliwe"

Humanoid nie opuszcza gardy. Pomimo niezbyt dobrej formy reprezentacji Ameryki Północnej, utrzymuje on, że jego zespół może przegrać z każdym i musi dać siebie wszystko we wszystkich poniedziałkowych spotkaniach. - Możemy nadal przegrać, wszystko jest możliwe. Powinniśmy jednak pokonać Liquid - mówi gracz. 

Nad czym w takim razie muszą popracować MAD Lions, jeżeli chcą liczyć się w grze o awans? - Oceniając zwłaszcza po naszym środowym meczu, musimy naprawić swoją środkową fazę rozgrywki. To w jej trakcie straciliśmy kontrolę nad spotkaniem, którą sobie wyrobiliśmy na początku. Gdyby do tego nie doszło, to moim zdaniem z łatwością domknęlibyśmy spotkanie - podkreśla Humanoid. Na to będzie miał najwięcej czasu spośród europejskich zespołów, wszak do poniedziałku wszystkie inne grupy rozegrają pozostałe spotkania.

Humanoid podkreśla różnice poziomów na Worlds 2021

Brázda dodaje także, że również zauważa sporą różnicę między poziomem Azji a Europy na Worlds 2021, o której tak wiele mówi się w mediach społecznościowych.- Z pewnością możemy wyjść z grupy. Niemniej patrząc po regionach, to istnieje namacalna różnica, między poziomem zachodnich a wschodnich ekip w tym roku. Trzy najmocniejsze drużyny z Chin i DWG KIA są co najmniej poziom wyżej od całej reszty. 

MAD Lions wraca do gry w poniedziałek, 18 października. Wtedy zostaną rozegrane wszystkie pozostałe spotkania w grupie D, które wyłonią dwie formacje przechodzące do play-offów MŚ w League of Legends. Turniej można śledzić za pomocą Polsat Games w telewizji bądź też na platformie YouTube.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.